Mojito - to nowy lokal w Radomiu. Zaglądamy do środka i... odkrywamy jego tajemnice (zdjęcia)

Lokal utrzymany jest w stonowanych barwach. Pod ścianami stoją przytulne kanapy, a odpowiedni nastrój wprowadza dyskretne oświetlenie.

Radomianie przez ostatnie tygodnie z zainteresowaniem przyglądali się temu, co dzieje się w jednej z hal na terenie Łucznika między ulicą 1905 Roku a aleją Grzecznarowskiego. Pojawiły się tam nowe elewacje, a wreszcie okazały, choć utrzymany w stonowanych kolorach szyld - Mojito.

To klub i restauracja, która mieści się w "klubowym zagłębiu" Radomia, czyli tuż obok popularnych lokali Archiwum i Strefa G2. Właściciele zapowiadają jednak, że będzie się nieco od nich różnił.

RÓŻNI SIĘ OD INNYCH

- Oddajemy w ręce radomian lokal, który znacznie różni się od innych. Po pierwsze, zapraszamy do nas osoby, które mają skończone 25 lat. Od poniedziałku do niedzieli zapraszamy do restauracji na dobrą, wszechstronną kuchnię, a od czwartku do niedzieli od godziny 20 - także na imprezy klubowe - mówi Elżbieta Krzosek, właścicielka Mojito.

Lokal może pomieścić do 500 osób. Jego wystrój jest utrzymany w klasycznych barwach, dominują tu ciemne, ciepłe kolory. Świetne wrażenie sprawia zawieszone pod sufitem dyskretne oświetlenie i powierzchnie obite czekoladowym pluszem. Schody są podkreślone zielonymi diodami, a nad stolikami wiszą lampy dające rozproszone światło. Osobne powierzchnie wyznaczają drewniane podłogi, a pod ścianami stoją przytulne kanapy.

JAKA MUZYKA?

Od czwartku do niedzieli na tyłach restauracji będzie działał klub. W sali klubowej z głośników będzie płynęła muzyka, która spodoba się dorosłej publiczności. - Nie mamy w planach typowych dyskotek. W czwartki zapraszamy na gorące rytmy latino, w piątki na pop i disco, w soboty na disco, house i przeboje w nowych aranżacjach, a w niedzielę na old school - mówi Elżbieta Krzosek. W czwartki wstęp do klubu jest wolny. Od piątku do niedzieli kosztuje 20 złotych.

Otwarcie klubu będzie w sobotę, 2 października. Na początek impreza z muzyką disco i house. Początek godzina 20. Bilety 20 złotych. Do klubu wchodzi się od alei Grzecznarowskiego (przy skrzyżowaniu z 1905 Roku).