W środku serca umieszczono część z rozbitego motocykla.
25 letni motocyklista, mieszkaniec Kozienic, zginął na miejscu. Jego zwłoki leżały w polu, kilkadziesiąt metrów od szosy. Policja nie wyklucza, że do zderzenia mogło dojść w momencie, gdy mężczyzna wyprzedzał samochód, który w tym samym momencie zaczął wykonywać manewr skrętu w lewo. Wskazują na to między innymi uszkodzenia karoserii z lewej, przedniej części pojazdu.
W miejscu, gdzie znaleziono ciało zapalono kilkadziesiąt ułożonych w kształt serca zniczy. W środku umieszczono część kierownicy rozbitego motocykla. Świece płonęły także przy przydrożnym krzyżu.
Na forum internetowym naszej gazety można przeczytać wiele wypowiedzi na temat tego wypadku. Zacytujemy jedną autorstwa "gościa": Szkoda Roberta jego dziewczyny Kasi oraz rodziny. Podjął złą decyzje która zakończyła jego krótkie życie. Ale zostanie w pamięci na zawsze, dla nas kolegów z miasta, motocyklistów.
KOZIENICE o nim nie zapomną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?