Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu wciąż wzbogaca kolekcję i przygotowuje nowe inwestycje. Zobaczcie zdjęcia

Kolekcja dzieł sztuki Muzeum im. Jacka Malczewskiego wzbogaciła się o 20 prac malarskich i rysunkowych oraz pamiątki należące do Jędrzeja i Haliny Krysińskich, wykonanych w latach 20. i 30. XX wieku. To znana malarska para, wielokrotnie nagradzana, a ich obrazy i rysunki znajdują się w kolekcjach kilku muzeów w Polsce. Tym razem główne dzieła w kolekcji są autorstwa Jędrzeja Krysińskiego. Dotacje Mazowsza to pond 400 tysiecy złotych.

Pozyskane dzieła to siedem karykatur pochodzących z pokazanej zaraz po wojnie Radomskiej Szopki Satyrycznej z przedstawicielami radomskich osobistości ze świata kultury i sztuki, a także liczne drzeworyty, akwarele, szkice, akwatinty, rysunki i grafiki. Opowiedzieli o tym dyrektor Leszek Ruszczyk i kustosz Damian Jendrzejczyk.

- Skontaktowała się ze mną stryjeczna wnuczka Krysińskich pytając, czy nie chcemy kolekcji Jędrzeja - opowiadał Damian Jendrzejczyk.- Cała kolekcja 28 prac i ma charakter unikatowy. Zwróciliśmy się do Sejmiku Mazowsza i Sejmik dał nam dotacje na rysunki Jędrzeja i siedem kukiełek, własnoręcznie przez niego wykonanych. Są wśród nich znane osoby powojennego Radomia, jak Jan Nowakowski czy Eugeniusz Langer. Do kukiełek jest dokumentacja. Dodam, że artysta wykonał wówczas kukiełki dwudziestu czterech osób, ale w naszych zbiorach jest tylko jedna: Alfonsa Pinno. W kolekcji są także prace studenckie Jędrzeja Krysińskiego studiującego u znanego profesora, Władysława Skoczylasa, mamy też używane do tych prac klocki drzeworytnicze...To wszystko pokażemy w roku przyszłym na wystawie sztuki 20 - lecia międzywojennego.

A w roku 2023 przypada 30 rocznica śmierci Jędrzeja Krysińskiego i 90 rocznica jego powrotu do Radomia po studiach. Samorząd Województwa Mazowieckiego przekazał też radomskiemu muzeum 394 tysiecy złotych na zakup 44 gablot ekspozycyjnych. - To nowoczesne gabloty sterowane pilotem .Będą cieszyć zwiedzających. Już wymieniliśmy je w gabinecie Alfona Pinno - mówił dyrektor Leszek Ruszczyk.

Muzeum ma ambitne plany poszerzenia inwestycji. Wicemarszałek Rafał Rajkowski przedstawił po raz pierwszy projekt zagospodarowania obiektów w Opactwie w Sieciechowie z przeznaczeniem dla Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.

W Sieciechowie - Opactwie jest zlokalizowany klasztor benedyktyński, założony przez benedyktynów sprowadzonych przez Sieciecha z Prowansji. Początkowo znajdował się w grodzie sieciechowskim, lecz po zmianie koryta Wisły został przeniesiony w miejsce, gdzie stoi do dnia dzisiejszego. Pierwotne miejsce nie jest dokładnie znane. Zakonnicy prowadzili bardzo dobrą gospodarkę, tutaj powstała pierwsza w Polsce szkółka drzew owocowych, prowadzili folwarki, spichlerze, hutę żelaza, kamieniołomy, browar, winnicę, gorzelnię.

Dziś część budynków poklasztornych, z których zachowały się tylko ściany, zamieniły się w trwałe ruiny. Spośród zachowanych w jednym mieści się plebania, a w dawnym pałacu opackim jest obecnie Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy. - Jest zgoda samorządu kozienickiego na to, by powstała tu przestrzeń muzealna dla "Malczewskiego" - mówił wicemarszałek Rajkowski. - Prowadzimy rozmowy, by ten zabytek historyczny służył kulturze i historii, ale także i dzieciom niepełnosprawnym.

Samorząd Województwa Mazowieckiego jest też zainteresowany kupnem kamienicy Rynek 16 z przeznaczeniem na siedzibę dyrekcji i administracji muzeum. - Trwają rozmowy z właścicielami - powiedział wicemarszałek Rafał Rajkowski.

Muzeum nie zapomina o najmłodszych. -Przygotowaliśmy nową grę planszową "Radomski wędrowniczek" - mówił wicedyrektor Adam Duszyk. - To kolejna gra edukacyjna ucząca historii o zabytkach Radomia. Jest do kupienia w muzeum. A my już szykujemy kolejne rodzinne gry.

Gotowy jest już także radomski program edukacji historycznej skierowany do dzieci i młodzieży i uczący historii Radomia. W 2023 roku Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu będzie obchodziło jubileusz 100 lecia istnienia. Główne obchody szykowane są na jesień.