Choć nie od razu zaproszono gości do zwiedzania, instytucja zaczęła pracować z początkiem roku. Na pierwszego dyrektora nowej placówki muzealnej powołano Olgierda Puciatę – historyka sztuki z Warszawy. Opracował on z rozmachem program merytoryczny pierwszego w Polsce muzeum emigracji. O swoich zamierzeniach i planach tak pisał na łamach czasopisma „Polska” w połowie 1967 roku: „Tematem ekspozycji będą dzieje emigracji polskiej w Ameryce Północnej ze specjalnym uwypukleniem roli, jaką odegrali Polacy w tworzeniu Stanów Zjednoczonych oraz ich udziału w walkach o wolność. Historia rozpoczyna się już w 1608 roku, kiedy to polscy osadnicy – jak Piotr Durny, Marcin Bielski, Piotr Karp, Tomasz Lobek i inni – przybywają do Jamestown w Wirginii wraz z pierwszą grupą osadników angielskich.
Następny etap to wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Pojawia się teraz na gruncie amerykańskim szereg postaci wielkich Polaków, wśród nich Kazimierz Pułaski, Tadeusz Kościuszko i Julian Ursyn Niemcewicz. Ten okres dziejów Ameryki stanowić będzie oddzielny dział ekspozycji w naszym muzeum.
(…) Wiek XIX przynosi nową falę emigracji politycznej związanej z powstaniami 1831, 1848, 1863 r. Dla tego okresu tematem wiodącym będzie ekspozycja udziału Polaków w wojnie secesyjnej poprzez pokazanie planów i scen bitewnych. (…) Obok emigracji politycznej pojawia się teraz na dużą skalę polska emigracja zarobkowa. Temat ten wymagający poważnych jeszcze studiów i opracowania dokumentacji zaanonsowany zostanie jedynie na wystawie poprzez pokazanie kolekcji XIX-wiecznych rycin oraz fotografii emigrantów. Historię emigracji polskiej w Ameryce wzbogacić chcemy pokazaniem dziejów polskich odkryć geograficznych, kartografii i opisów związanych z Ameryką (…) Oczekujemy, że w miarę postępu prac, nasze zbiory będą się powiększały i rozszerzały o dary i dotacje zarówno prywatne jak i społeczne. Stanowić będą Winiary wszak nie tylko ośrodek muzealny, ale i żywy naukowo-badawczy, unikalny w tym zakresie w takiej skali. Dlatego jest sprawą nie tylko honoru ale i potrzeby intelektualnej, aby Winiary stały się mocnym, autentycznym ogniwem łączącym Polaków amerykańskich z ich ojczyzną, której współcześnie nie tylko nie trzeba się wstydzić, ale można i należy być dumnym.”
W rezultacie ekspozycja pozostała w wersji znacznie okrojonej, zaproponowanej przez pierwszego dyrektora i była przez jego następców latami uzupełniana. W latach 1966-67 władze na szczeblu państwowym kilkakrotnie zwoływały narady w sprawie scenariusza ekspozycji. Przesuwano termin uruchomienia muzeum, także ze względu na przedłużające się roboty budowlane na terenie budynku. Wielki remont pałacu, zaplanowany na lata 1960-64, zrealizowano w latach 1962-1967. Tadeusz Kulawik informował 1 lutego 1967 roku na łamach „Trybuny Mazowieckiej”:
Niestety przez niedbalstwo wykonawcy (…) muzeum w Warce nie będzie otwarte w czerwcu. Przyczyna? (…) w obiekcie tym pękła rura wodociągowa, wadliwie zaprojektowano jej lokalizację, (…) większość sal muzealnych została zalana wodą, brak jest prądu, ściany pękają. Kto odpowie za tak karygodne wykonawstwo?”.
Plany na 2022 rok
Pomimo kłopotów remontowych Muzeum imienia Kazimierza Pułaskiego formalnie rozpoczęło swoją działalność w styczniu 1967 roku i pracuje nieustannie 55 lat. W 2022 również przygotowujemy atrakcyjne wydarzenia i mamy nadzieję, że pandemia pozwoli nam je zrealizować. Na pewno będziemy w doniosły sposób obchodzić tę zacną rocznicę - czytamy na stronie muzeum.
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?