Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Wsi Radomskiej zaprasza na wernisaż fotografii nieoczywistych oraz spotkanie z ich autorem, Tomaszem Grzybem

Barbara Koś
Tomasz Grzyb zaprasza na wystawę ”Dysocjacje czy natura światła?"
Tomasz Grzyb zaprasza na wystawę ”Dysocjacje czy natura światła?" materiały Muzeum Wsi Radomskiej
Muzeum Wsi Radomskiej zaprasza na wernisaż fotografii nieoczywistych oraz spotkanie z ich autorem, Tomaszem Grzybem. Spotkanie odbędzie się w kurniku dworskim z Konar w niedzielę, 11 września, o godzinie 16. Tomasz Grzyb jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Motto wystawy, która nosi tytuł ”Dysocjacje czy natura światła? brzmi: "Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt by nie zobaczył” (-Robert Bresson).

Co to znaczy - fotografie nieoczywiste? To fotografie w podczerwieni. Tomasz Grzyb tłumaczy to w programie.

- Światło to najważniejsze zagadnienie w fotografii, dlatego odkąd na poważnie zajmuję się fotografowaniem, zgłębiam jego naturę - pisze autor. - W swojej twórczości staram się nie pokazywać świata takiego jaki widać, ale taki - jakim chciałbym go widzieć. Stosuję różne techniki, aby uzyskać oczekiwany przeze mnie rezultat, np.: fotografię czarno - białą, która nierealnie odwzorowuje rzeczywistość oraz fotografię otworkową, która pokazuje inną naturę światła i również odrealnia obraz. Stąd moje zainteresowanie fotografią w podczerwieni.

Chcę rozszerzyć ludzkie postrzeganie rzeczywistości, zbliżyć się do natury i zobaczyć ją trochę z pozycji zwierząt. Doskonale do tego nadaje się teren Muzeum Wsi Radomskiej, ponieważ wieś jest ściśle związana z przyrodą. To właśnie na wsi jej mieszkańcy bielili chaty, ponieważ kolor niebieski odstrasza owady w przeciwieństwie do żółtego, który je przyciąga. Mądrości ludowe wynikały przede wszystkim z obserwacji natury.

Fotografią w podczerwieni zainteresowałem się 12 lat temu, ale dopiero pojawienie się aparatów potocznie nazywanych „bezlusterkowcami” spowodowało moją fascynację tą techniką. Mogłem „na żywo”, w wizjerze zaobserwować surrealistyczny świat, w którym zmieniają się kolory, kontrast i światło. Stosowanie różnych filtrów odcinających różne zakresy długości fal elektromagnetycznych pokazuje alternatywną wersję rzeczywistości. Być może właśnie tak widzą pająki czy ptaki otaczający nas świat. Z ludzkiego punktu widzenia, to rodzaj dysocjacji postrzegania. Pojawia się zatem pytanie, czym różni się dysocjacja, od kreowania rzeczywistości w procesie twórczym?

- Wystawa ”Dysocjacje czy natura światła?” jest krokiem do odrzucenia przeze mnie realizmu i racjonalności na rzecz surrealizmu i abstrakcji.

Światło to potocznie nazywana widzialna część promieniowania elektromagnetycznego. Oczy ludzi potrafią odbierać fale o długości 400 -700 nm, ale są również wahania między 380nm a 780nm. Stąd postrzeganie świata może nieznacznie się różnić. Ale czy to co nas otacza, to jedyna wersja rzeczywistości? Nie! Spójrzmy zatem na zwierzęta. Psy nie widzą koloru zielonego. Ptaki widzą w ultrafiolecie. Skorupiaki mogą używać filtrów, aby rozdzielić światło ultrafioletowe na bardziej subtelne kolory. Węże mogą widzieć na dwa sposoby: trochę koloru i trochę podczerwieni. Z tego wynika subiektywność postrzegania spowodowana naszą budową oka i ogólnie biologią.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie