Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na "krzyżówkach gielniowskich" wciąż giną ludzie

/Sok/
- To już nie pierwszy raz, jak tutaj giną ludzie. Znicze na poboczu stoją jeszcze po tragicznym wypadku w listopadzie - pokazuje Emilia Staluszka z Brzezin.
- To już nie pierwszy raz, jak tutaj giną ludzie. Znicze na poboczu stoją jeszcze po tragicznym wypadku w listopadzie - pokazuje Emilia Staluszka z Brzezin. Antoni Sokołowski
Dochodziła godzina 16.30, gdy malutki czerwony citroen wyjechał z drogi podporządkowanej, wprost pod jadące główną drogą ciężarowe volvo. Zginął kolejny człowiek, a mogą zginąć następni.

Citroenem jechały trzy osoby z Radomska, ciężarówką kierował mieszkaniec naszego powiatu. 37-letni kierowca auta osobowego wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na główną.

- Nie wiadomo, czy hamował, bo siła uderzenia w naczepę ciężarówki była bardzo duża. Z takiego wypadku cało nie można wyjść - mówił nam jeden z policjantów.

Zginął 42 - letni pasażer, siedzący obok kierowcy. Kierowca citroena o własnych siłach wydostał się z auta, 42-letnia pasażerkę, siedzącą z tyłu uwalniali strażacy. Oboje zostali od-wiezieni do szpitala. Kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń.

Po tym, jak w listopadzie zginęły dwie inne osoby na skrzyżowaniu drogi krajowej numer 12 i wojewódzkiej numer 728, mieszkańcy Gielniowa domagali się lepszego oznakowania tego miejsca.

Więcej czytaj w piątek w "Echu Przysuchy"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie