Manewry obserwują dowódcy wielu służb mundurowych i wojska oraz Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych (z prawej) i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen., bryg. Stanisław Koziej (w środku).
(fot. Łukasz Wójcik)
Scenariusz ćwiczeń był pozornie prosty. Samolot pasażerski lecący z Lwowa do Kijowa został porwany i przekroczył granicę Polski. Dyżurna para myśliwców Mig-29 sprowadziła go do lądowania na lotnisku na Sadkowie, a tam już czekali funkcjonariusze różnych służb, od policji, po Straż Graniczną.
Maszyna została sprawdzona m.in. pod kątem obecności materiałów wybuchowych. Później okazało się, że pojawiły się komplikacje. Pasażerowie za nic w świecie nie chcieli wracać na Ukrainę i zagrozili zbiorowym samobójstwem, jeśli nie zostaną w Polsce. Do akcji musieli wkroczyć policyjni negocjatorzy.
Jak informuje nasz reporter na lotnisku, pojawiły się też informacje, że około godziny 14 na Sadków przyleci premier Donald Tusk, aby zobaczyć fragment ćwiczeń.
Wkrótce nowe fakty, galeria zdjęć i filmy.
(fot. Łukasz Wójcik)
(fot. Łukasz Wójcik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?