Na operację zaćmy w Radomiu czeka się dwa lata

Bożenna Pacholczk, rzecznik prasowy szpitala na Józefowie:

- Najdłużej w naszym szpitalu pacjenci czekają na operacje zaćmy i wszczepienie endoprotez. Zdarzają się tacy, którzy zapisują się w kilku placówkach, a operują w tej gdzie jest najszybciej. W ten sposób generują kolejki. Rekordzista zapisał się w sześciu placówkach. Na szczęście teraz system wyświetla takie informacje.

Tymczasem chorych przybywa, a zaćma dotyka coraz to młodszych.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu rocznie wykonywanych jest tysiąc zabiegów usunięcia zaćmy.

- Jesteśmy w stanie wykonać dużo więcej, ale musimy trzymać się tego co dyktuje Narodowy Fundusz Zdrowia - mówi Zbigniew Kiciak specjalista chorób oczu, kierownik Oddziału Okulistyki.

ILE W KOLEJCE?

Osobie, która teraz zapisze się na zabieg w radomskim szpitalu termin zostanie wyznaczony na 2016 rok.

- W praktyce jest nieco inaczej. W grę obecnie wchodzi koniec przyszłego roku - mówi doktor Kiciak.

Oczkujących na zabieg jest wielu, bo zaćma to już choroba cywilizacyjna. Pierwsze jej objawy mogą wystąpić u wielu osób znacznie wcześniej niż w starszym wieku, nawet przed 40 rokiem życia.

WYBÓR PLACÓWKI

Każdy, kto dostanie skierowanie na zabieg usunięcia zaćmy ma prawo wyboru miejsca, gdzie będzie operowany. W praktyce chorzy wybierają więc te ośrodki, które cieszą się dobrą opinią i małymi kolejkami.

Zabieg usunięcia zaćmy najczęściej wykonuje się przy znieczuleniu miejscowym, więc zwykle pacjent nie wymaga hospitalizacji.

- Można go wykonać w ramach jednego dnia - potwierdza doktor Kiciak. - U nas jest on zakontraktowany jako tryb szpitalny - dodaje.

EKSPERCI: POTRZEBNA ZMIANA

W Polsce jak wynika z raportu Sequence Fundacji Watch Health Care w latach 2010-2011 zdecydowana większość zabiegów - 84 procent - przeprowadzona była w trybie hospitalizacji lub hospitalizacji planowej, zaś tylko 16 procent jako leczenie jednego dnia.

Gdyby płatnik obniżył wycenę świadczeń i zwiększył liczbę zabiegów przeprowadzanych w trybie jednodniowym powstałyby oszczędności. To zaś oznaczałoby możliwość przeprowadzenia dodatkowych zabiegów w skali roku i zapobiegło kolejkom.