Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu:
- Problemem w centrum Radomia nie jest to, że miejsc parkingowych jest zbyt mało, ale to, że kierowcy chcą za wszelką cenę uniknąć opłat za parkowanie. Zwiększenie liczby miejsc postojowych w śródmieściu nie rozwiąże problemy, dopóki kierowcy nie nauczą się tego, że za parkowanie w centrum trzeba zapłacić.
CZEKAMY NA WASZE OPINIE
Problem jest także na Narutowicza. Żeby zaparkować w tym miejscu, kierowcy wjeżdżają przez przejście dla pieszych i jada kilkanaście metrów po chodniku.
(fot. Tadeusz Klocek)
CZEKAMY NA WASZE OPINIE
Czy w Radomiu są miejsca, gdzie parkujący kierowcy blokują przejście pieszym? A może takie, gdzie przyjeżdża wielu kierowców, a miejsc parkingowych brakuje? Jak można rozwiązać ten problem? Czekamy na Wasze opinie pod numerem telefonu 48 382-11-20 i pod adresem [email protected].
Jeszcze w tym tygodniu przy wejściu na plac Jagielloński staną gazony, które zablokują wjazd na plac samochodem. Miejsc, gdzie samochody parkują nieprawidłowo jest w naszym mieście wiele. Karać kierowców, czy budować nowe parkingi?
Z placu Jagiellońskiego kierowcy parking zrobili sobie sami. Nikt miejsc tam nie wyznaczał. Żeby zaparkować jeżdżą po chodniku, wjeżdżają i wyjeżdżają na ulicę Kelles-Krauza przez przejście dla pieszych. Tymczasem tuż obok jest nowy, pusty parking. Sęk w tym, że objęty strefą płatnego parkowania. Jak liczyliśmy, gdyby kierowcy z placu płacili za postów, do kasy miasta rocznie trafiłoby dodatkowe 150 tysięcy złotych.
BEZ WJAZDU NA PLAC
Teraz płacić będą musieli, bowiem wjazd na plac zostanie zagrodzony. - W naszej ocenie to najlepszy sposób, by zapobiec parkowaniu na placu - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. - Gazony na placu Jagiellońskim zostaną ustawione jeszcze w tym tygodniu - dodaje.
To nie pierwsze miejsce, gdzie skończy się problem parkowania niezgodnego z przepisami. - W ostatnim czasie słupki zamontowaliśmy w dwóch miejscach: na Grzybowskiej i na Olsztyńskiej - wylicza Dębski i zapowiada, że staną one jeszcze przy ulicy Narutowicza.
PARKUJĄ WSZĘDZIE
To jednak nie jedyne miejsca w centrum, gdzie problem istnieje. Nieprawidłowo zaparkowane samochody stoją między innymi na Prusa, Żeromskiego, Dzierzkowskiej, czy Kelles-Krauza. Strażnicy miejscy każdego dnia podejmują kilkadziesiąt interwencji związanych z nieprawidłowym parkowaniem. - W ostatnim czasie odnotowaliśmy duży wzrost zgłoszeń od mieszkańców - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
UNIKAJĄ OPŁAT
Zdaniem Stępnia, rzecznika prasowego Straży Miejskiej w Radomiu, rozwiązaniem problemu nieprawidłowego parkowania w centrum byłoby objęcie strefa płatnego parkowania całego pasa drogowego, a więc jezdni i chodników, a nie tylko wyznaczonych miejsc. - Kierowcy parkują niezgodnie z przepisami, bo chcą uniknąć opłat za parkowanie - tłumaczy rzecznik strażników. - To są kierowcy, którzy przyjeżdżają do centrum na kilka godzin.
Dębski odpowiada, że jest już przygotowywany projekt uchwały w tej sprawie. Przypomina też, że do centrum można zawsze przyjechać autobusem. - Wtedy oszczędzamy na paliwie a problem z zaparkowaniem auta znika - uważa rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?