Na radomskim Ustroniu kable blokują rozbiórkę starej i budowę nowej kładki dla pieszych

Miejscy drogowcy przekonują, że inwestycja rozpoczęła się pod koniec lata. Grunt w tym, że na razie tylko formalnie.

- Wykonawca opracował projekt tymczasowej organizacji ruchu, która będzie obowiązywać w czasie prac. Trwa opracowywanie harmonogramu inwestycji. Od sierpnia czekamy na zgodę Rejonu Energetycznego na usunięcie kolizji sieci energetycznych. Instalacje te muszą być przełożone przed rozpoczęciem właściwych robót mostowych - tłumaczy Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Zgodnie z założeniami projektu wykonawca inwestycji rozpocznie właściwe roboty od wyburzenia starej przeprawy. Gołym okiem widać bowiem, że obiekt ten jest w fatalnym stanie technicznym. Od kilku lat rozsypującą się kontrukcję podtrzymują drewniane stemple.

- W tym miejscu powstanie nowa kładka, podobna do obecnej, ale uzupełniona po obu stronach o pochylnie dla osób niepełnosprawnych - mówi Dariusz Dębki.

Ułatwienia te z pewnością ucieszą też opiekunów małych dzieci. Kładka od dłuższego czasu jest nie do pokonania z wózkiem dziecięcym, gdyż po stromych podjazdach zostały tylko resztki betonu.

Kładkę zbuduje warszawska firma Skanska, która zaoferowała najniższą kwotę za wykonanie całego zadania spośród czterech przedsiębiorstw biorących udział w przetargu. O inwestycję ubiegały się jeszcze firmy z Radomia, Łodzi i Mińska Mazowieckiego.

- Wartość robót według umowy to prawie 1 milion 224 tysiące złotych. Przewidywany termin zakończenia inwestycji to połowa grudnia - informuje Dariusz Dębski.