Obiekt powstaje w szybkim tempie. Budowa ruszyła w lipcu ubiegłego roku, a już w lipcu tego roku obiekt ma być gotowy na przyjęcie gości. Budynek zbudowano na terenie spółki KPS Food i należy do tej firmy.
Radomski gigant drobiarski
Obok przyszłego hotelu jest wielki zakład przetwórstwa mięsnego, głównie drobiowego należącego do spółki KPS Food. To firma gigant na rynku o randze światowej, bo ponad 90 procent produkcji trafia na eksport, praktycznie na wszystkie rynki świata, w tym rynki azjatyckie i afrykańskie. Zakład znajduje się na terenie radomskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a o jego lokalizacji przesądziła między innymi bliskość oczyszczalni ścieków – zakład zużywa bowiem olbrzymie ilości wody.
Już podczas inauguracji budowy zakładu przetwórstwa spożywczego właściciele zapowiadali, że w nowym obiekcie znajdzie docelowo pracę 600 osób, a we wszystkich spółkach branży mięsnej powiązanych kapitałowo zlokalizowanych w regionie radomskim razem około 1000 miejsc pracy. Okazało się jednak, że znalezienie tylu pracowników - w regionie było nie było - ogarniętym bezrobociem nie jest wcale takie łatwe, ani proste. Już przed dwoma laty firma sygnalizowała brak rąk do pracy. Organizowane przez urząd pracy specjalne giełdy pracy pod jednego pracodawcę miały różny skutek.
Do dziś firma poszukuje pracowników w różnych zawodach. Firma znalazła rozwiązanie zatrudniając coraz większą ilość pracowników zza wschodniej granicy, głównie Ukrainy. To właśnie z myślą o nich powstaje hotel robotniczy, ale część obiektu będzie też pełniła funkcję dostępnych dla wszystkich usług hotelarskich.
Nowe inwestycje, nowe miejsca pracy
Wielki zakład przetwórstwa mięsnego oraz hotel to nie wszystkie inwestycje właścicieli giganta w branży spożywczej. W najbliższej przyszłości powstanie w Radomiu jeszcze nowy zakład produkcji karmy dla psów i kotów.
Prezesem KPS Food jest Jarosław Krzyżanowski, twórca licznych spółek z branży mięsnej kontrolujących cały łańcuch produkcyjny – od ferm, przez dystrybucję paszy po produkcję gotowych wyrobów. Jarosławowi Krzyżanowskiemu udawało się skutecznie ściągać do swoich przedsięwzięć kapitał amerykański, belgijski i holenderski. Niektóre z tych spółek kontrolowana jest przez kapitał zachodni, ale część udziałów w nich ma nadal Jarosław Krzyżanowski.
Cały biznes opiera się na wytwarzaniu tak zwanej „convenience food”, czyli „żywności wygodnej”, gotowej do spożycia bezpośrednio po podgrzaniu. Głównymi odbiorcami są sieci handlowe i gastronomiczne.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?