Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Wszystkich Świętych w Radomiu bez balonów, popcornu i hot-dogów

/inia/
Wszystkich Świętych to nie odpust i dobrze że handel balonami jest ograniczany - uważa Anna Mazur, jedna z handlujących przy cmentarzy przy ulicy Limanowskiego w Radomiu.
Wszystkich Świętych to nie odpust i dobrze że handel balonami jest ograniczany - uważa Anna Mazur, jedna z handlujących przy cmentarzy przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. Łukasz Wójcik
Przez lata w okresie 1 listopada przy cmentarzach były oferowane balony, wata cukrowa, hamburgery, a nawet petardy. W tym roku zdziwią się ci, którzy będą chcieli kupić tam coś innego niż znicze lub wiązanki.

Zakład Usług Komunalnych w Radomiu wprowadził nowy regulamin handlu przy cmentarzach. W tym roku wokół radomskich cmentarzy nie będzie stoisk z balonami, zabawkami i materiałami hukowymi. ZUK zezwala na sprzedaż wyłącznie artykułów cmentarnych, czyli zniczy i wiązanek. - To bardzo logiczne rozwiązanie - cieszy się Piotr Zamaria, dyrektor Rzymskokatolickiego cmentarza przy ulicy Limanowskiego.

Skąd taka decyzja? - Wszystkich Świętych to okres pamięci o zmarłych, dlatego sprzedaż innych artykułów w najbliższym sąsiedztwie cmentarzy wydaje się być niestosowna - wyjaśnia Marcin Walasik, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.

ZABAWKI TYLKO NA FIRLEJU

Przez lata przy radomskich cmentarzach podczas Wszystkich Świętych można było kupić na stoiskach niemal wszystko. Były balony, wata cukrowa, hamburgery, a nawet petardy. W tym roku to się zmieni. Zdziwią się ci, którzy na cmentarzach będą chcieli nabyć coś innego niż znicze lub wiązanki.

Zakaz handlu artykułami innymi niż cmentarne będzie obowiązywał na obu radomskich nekropoliach czyli przy ulicy Limanowskiego i na Firleju. Wyjątek stanowi tylko 20 miejsc z tyłu parkingu przy ulicy Limanowskiego, naprzeciwko cmentarza rzymskokatolickiego, gdzie na straganach będą mogły pojawić się również zabawki.

- Docierały do nas opinie od osób zniesmaczonych faktem, że w tym okresie, w rejonie głównych bram nekropolii, były sprzedawane zabawki, a nawet materiały hukowe - mówi rzecznik.

TO NIE JARMARK

Nowy regulamin cieszy dyrekcję Cmentarza Rzymskokatolickiego przy ulicy Limanowskiego. - To sensowne rozwiązanie, bo nadaje właściwy charakter tym świętom - uważa ksiądz Piotr Zamaria. - Na groby idziemy po to, by się pomodlić, zapalić znicz i na chwilę się zatrzymać. Jak dodaje, handel w te święta jest po to, by dać okazję ludziom na kupno świeczki czy wiązanki. - Ale cmentarz to nie jarmark - zauważa.
MNIEJ CHĘTNYCH DO HANDLU

Być może z powodu nowego regulaminu zainteresowanie rezerwacją miejsc handlowych w rejonie obu radomskich nekropolii jest mniejsze niż w zeszłym. - W sumie wpłynęło do nas 171 ofert od osób ubiegających się o rezerwację wyznaczonych miejsc handlowych w rejonie cmentarzy na Borkach i Firleju w okresie Wszystkich Świętych - mówi Marcin Walasik.

Najwięcej sprzedawców chce rozstawić stragany ze świecami i zniczami w okolicach cmentarza komunalnego, od strony ulicy Ofiar Firleja, na te miejsca wpłynęły 103 oferty. Przy ulicy Witosa zainteresowanie miejscami handlowymi jest mniejsze, tam było 24 chętnych. Na rezerwację miejsc handlowych w okolicy cmentarza rzymskokatolickiego, od strony ulicy Limanowskiego wpłynęło 41 ofert. - Tylko 3 oferty wpłynęły na zajęcie miejsc przy ulicy Dębowej - dodaje Walasik.

Przydział wyznaczonych miejsc, w obecności zaproszonych oferentów, którzy już zaproponowali ceny za ich zajęcie, odbędzie się w siedzibie Zakładu Usług Komunalnych 22 i 23 października. Wolne miejsca, które nie zostaną wybrane przez oferentów, będzie można wykupić po cenie wywoławczej za 300 złotych brutto po 23 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie