Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(WIDEO, ZDJĘCIA) Broń Radom pokonała dotychczasowego wicelidera, Lechię Tomaszów Mazowiecki!

SzS
Piłkarze Broni Radom wygrali przed własną publicznością z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Juz po sześciu minutach radomianie prowadzili 2:0.

Broń Radom - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1
Bramka: Gorczyca 4, Śliwiński 6, 39 - Szymczak 45

Broń: Kosiorek - Leśniewski, Gorczyca, Kventsar, Wicik, Nogaj (81 Stefański), Możdżonek, Czarnota (65 Imiela), Goljasz (74 Winiarski), Śliwiński (58 Więcek), Czarnecki.

Lechia: Awdziewicz - Cyran, Bąkowicz (80 Przedbora), Kaproń (46 Cieślik), Szymczak, Lewiński, Ambroziński (68 Kania), Jakubczyk, Bartosiński, Kornacki, Nowak (68 Rymek)..

Broń nie mogła w tym meczu skorzystać z dwóch młodzieżowców. Jakub Góźdź pauzował za nadmiar kartek, a Konrad Paterek złamał nos w sobotę na treningu. Czeka go zabieg i potem treningi w specjalnej masce.
Miał go zastąpić Damian Machajek, ale z powodu zatrucia żołądkowego wypadł z kadry na to spotkanie. Zadebiutował za to inny młodzieżowiec, Piotr Goljasz.
Świetnie ten mecz zaczęli radomianie. Po rozegraniu rzutu wolnego w zamieszaniu przytomnie zachował się Wojciech Gorczyca.
Chwilę później przy rzucie roznym zagapiła się obrona Lechii i było już 2:0 po strzale Sliwińskiego.
Po stracie dwóch goli Lechia przejęła inicjatywę, ale dośc długo nie stworzyła żadnej sytuacji.
W 39 minucie fatalny błąd popełnili goście i Śliwiński przelobował bramkarza!
Dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy goście zmniejszyli rozmiary. Szkoda, że w zamieszaniu podbramkowym nikt nie zablokował na 10 metrze zawodnika Lechii.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście, którzy mieli dwie dobre okazje. Goście mieli długimi momentami sporą przewagę, ale nie potrafili wykorzystać dwóch szans. Mimo naporu, Broń potrafiła utrzymać wynik do końca i zgarnęła zasłużone punkty.

Trener gości, gratulował Broni zasłużonej wygranej, a swoich zawodników chwalił, że walczyli do samego końca.
Broń w sobotę zagra z Ursusem w Warszawie.

Dariusz Różański, Broń Radom:
Dziękuję chłopakom za bardzo dobry mecz i komplet punktów. Graliśmy z mocną i poukładaną drużyną. Nie brakowało nam kłopotów przed tym spotkaniem. Szczególnie jeśli chodzi o młodzieżowców. Konrad Paterek na sobotnim rozruchu złamał nos, Damian Machajek trafił do szpitala. Ustawienie na boisku było trochę eksperymentalne, ale zdało egzamin. Na losy meczu wpływ miały pierwsze sekundy, kiedy zdobyliśmy dwie bramki. Po przerwie wkradło się trochę niepotrzebnego chaosu i nerwowości. Oddawaliśmy za mało strzałów, ale tak czasami jest, gdy się prowadzi różnicą dwóch goli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie