Najbliższe ligowe kolejki raczej się nie odbędą. W środę decyzja o przełożeniu spotkań

Kibice piłkarscy w województwie mazowieckim wciąż czekają na inaugurację piłkarskiej wiosny od trzeciej ligi do klasy A Zima wciąż trzyma. Sytuacja na boiskach jest fatalna. Dotąd na tych szczeblach przełożono kolejki z 23/24 marca oraz 29/30 marca. Szanse na to, że w najbliższy weekend piłkarskie pojedynki dojdą do skutku, są małe. Prognoza pogody dla regionu radomskiego na najbliższe dni jest niekorzystna. Nocą nadal będzie mroźno, a w dzień temperatura może nie przekraczać pięciu stopni. Śnieg będzie topniał, ale w wolnym tempie.
- Byłem na boisku. Murawa wygląda fatalnie. Zalega na niej warstwa śniegu i ciężkiego lodu. Nie sądzę, aby do soboty plac nadawał się do gry - mówi Tomasz Dutkowski, trener grającego w klasie okręgowej, Klubu Sportowego Warka.
W Łódzkim Związku Piłki Nożnej, który prowadzi rozgrywki trzeciej ligi oraz w Mazowieckim ZPN i Radomskim OZPN wczoraj nie podejmowano żadnych decyzji. Pewne jest raczej, że najbliższa kolejka nie dojdzie do skutku.
- Wydział Rozgrywek i Ewidencji zbiera się w środę i podejmie decyzje. My mamy duże obawy, czy rozegrana zostanie kolejka zaplanowana na 10 kwietnia - mówi Przemysław Bukalski, kierownik biura Radomskiego OZPN.
Największy problem z nowymi terminami pojawi się w trzeciej i czwartej lidze, bo wiosną ruszają rozgrywki Pucharu Polski. Począwszy od 24 kwietnia, prawie wszystkie środy są zajęte.