Najpopularniejsi młodzi radni Starej Błotnicy

Najlepsi radni Gminy Stara Błotnica

Najlepsi radni Gminy Stara Błotnica

OSTATECZNA KOLEJNOŚĆ
1. Kacper Broda - 28 punktów (15+ 13)
2. Krzysztof Rokiciński - 24,5 (14+10,5)
3. Roman Popowicz - 15 (0+15)
4. Józef Żurowski - 14 (0+14)
5. Stanisław Starosta - 12 (0+12)
6. Marcin Kozdrach - 10,5 (0+10,5)
7. Piotr Kucharczyk - 8 (0+8)
Emilia Marszałek - 8 (0+8)
Kazimierz Szubiński - 8 (0+8)
8. Henryk Maj - 5,5 (0+5,5)
Teodora Moskwa - 5,5 (0+5,5)
9. Kazimierz Gniadek - 0
Tadeusz Gniadek - 0
Tomasz Jurczak - 0
Jan Utkowski - 0

Głosowanie SMS
1. Kacper Broda - 5 głosów - 15 punktów
2. Krzysztof Rokiciński - 4 - 14
3. Roman Popowicz - 0
Józef Żurowski - 0
Stanisław Starosta - 0
Marcin Kozdrach - 0
Piotr Kucharczyk - 0
Emilia Marszałek - 0
Kazimierz Szubiński - 0
Henryk Maj - 0
Teodora Moskwa - 0
Kazimierz Gniadek - 0
Tadeusz Gniadek - 0
Tomasz Jurczak - 0
Jan Utkowski - 0

Głosowanie INTERNET
1. Roman Popowicz - 27,5 % - 15 punktów
2. Józef Żurowski - 15 - 14
3. Kacper Broda - 12,5 - 13
4. Stanisław Starosta - 10 - 12
5. Marcin Kozdrach - 7,5 - 10,5
Krzysztof Rokiciński - 7,5 - 10,5
6. Piotr Kucharczyk - 5 - 8
Emilia Marszałek - 5 - 8
Kazimierz Szubiński - 5 - 8
7. Henryk Maj - 2,5 - 5,5
Teodora Moskwa - 2,5 - 5,5
8. Kazimierz Gniadek - 0
Tadeusz Gniadek - 0
Tomasz Jurczak - 0
Jan Utkowski - 0

W Starej Błotnicy wygrał samorządowy debiutant i naj-młodszy radny Kacper Broda.

W naszym plebiscycie głosy na radnych można było od-dawać w glosowaniu sms-owym lub w sondzie internetowej. Po ich zliczeniu poznaliśmy zwycięzców.

Kacpra Brodę do kandydowania w wyborach samorządo-wych namówili mieszkańcy jego rodzinnej miejscowości. Miał wtedy 24 lata. Na początku się opierał, ale w końcu się zdecy-dował i wygrał.

- Jestem chyba najmłodszym radnym w historii naszej gmi-ny - żartuje Kacper Broda. - Mimo wszystkich obaw, nie żałuje, że się zdecydowałem. Bycie radnym to fajna rzecz. Bardzo cie-szy to, że ma się wpływ na to, co dzieje się w gminie, jak ona się zmienia. Mogę w tym wszystkim uczestniczyć.

Radny przyznaje, że za nim został radnym myślał o tym, ze w Radzie jest opozycja, może nawet rozgrywki polityczne. Po trzech latach zmienił zdanie.

- Jak się jest w środku tego to widać, że tu się rozmawia. Na poczatku każdy chce, jak najwięcej dla swojej wioski, ale w końcu trzeba dojść do porozumienia. To nie jest duża gminy, wszyscy wiemy, jakie są potrzeby - wyjaśnia Kacper Broda.

Naszego rozmówcę najbardziej cieszy trwająca rozbudowa szkoły w Starym Goździe. Największe wyzwanie jego zdaniem to walka o pieniądze unijne. - Myślę, że w gminie powinna być osoba, która zajmowałaby się pisaniem wniosków o dotacje - uważa Kacper Broda. - W innych samorządach tak jest i jakoś sobie tam radzą. My musimy te pieniądze zdobywać. Przed nami budowa kanalizacji, musimy mieć na to pieniądze.