Najlepsi radni Mogielnicy
Najlepsi radni Mogielnicy
Głosowanie SMS - wszyscy radni - 0 głosów
Głosowanie INTERNET i OSTATECZNA KOLEJNOŚĆ
1. Jarosław Zawalich - 23,3% - 15 punktów
2. Adam Stępniak - 18,6 - 14
3. Małgorzata Babska-Jakubczak - 9,3 - 12
Marek Melon - 9,3 - 12
Jerzy Mendyk - 9,3 - 12
4. Roman Małachowski - 7 - 9,5
Andrzej Mróz - 7 - 9,5
5. Barbara Michalak - 4,7 - 7,5
Stanisław Wątruk - 4,7 - 7,5
6. Janusz Dudziński - 2,3 - 5
Jan Fiuczek - 2,3 - 5
Bolesław Lipiec - 2,3 - 5
7. Adam Morawiecki - 0
Andrzej Słonecki - 0
Włodzimierz Wasiak - 0
Jarosław Zawalich został wybrany najlepszym radnym Mogielnicy. W naszej zabawie głosy oddawano w sondzie internetowej i przez wysyłanie smsów.
Jarosław Zawalich jest radnym od 1998 roku, a od 1999 roku pełni funkcję przewodniczącego samorządu. O jego popularności i szacunku, jakim darzą go ludzie, może świadczyć ilość głosów, które uzyskał w ostatnich wyborach samorządowych. Miał ich około 600, najwięcej z wszystkich kandydatów z całej gminy.
- To jest bardzo miłe, mam satysfakcję i dumę, że ludzie obdarzyli mnie takim poparciem. Ale jednocześnie to mnie zobowiązuje, żeby nie zawieść ich zaufania. Dlatego staram się patrzeć obiektywnie przez pryzmat całej gminy, a więc wszystkich miejscowości, sołectw, a nie tylko Mogielnicy - mówi.
NAMÓWILI GO KOLEDZY
Dodaje, że do pracy na rzecz samorządu został namówiony przez kolegów.
- Na początku trochę się bałem, nie wiedziałem jak to będzie, ale potem spodobało mi się to. Coś się przecież buduje w gminie, zmienia ona swoje oblicze - tłumaczy.
Samorząd jest jednym z najlepszych w powiecie grójeckim, o ile nie najlepszym, jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy z funduszy unijnych. Wystarczy wymienić chociażby takie inwestycje jak wybudowanie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych, oczyszczalnię ścieków, wybudowanie kilkunastu kilometrów dróg, nowe wodociągi i rozpoczęcie budowy nowoczesnego kompleksu sportowego.
LUDZIE MNIE ZACZEPIAJĄ
- Im więcej się robi, tym, większe są ambicje. Ludzie czasami zaczepiają mnie na ulicy i przekazują swoje uwagi. Staram się wytłumaczyć, że nie wszystko da się zrobić naraz, że niektóre inwestycje muszą poczekać z realizacją, że są jakieś priorytety, niektóre rzeczy są ważniejsze. Ale to nie znaczy, że nie weźmiemy się za te sprawy, które w danym momencie nie zyskały akceptacji. Nieraz jednak trudno ludziom to przetłumaczyć - wyjaśnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?