Coral Island i Signalis
Na końcówkę naszej listy zejdziemy jednak nieco z górnej półki, ponieważ nie tylko głośne tytuły mogą rozczarować. Miłośnicy sympatycznych i lekkich symulatorów mogli bowiem poczuć się rozczarowania Coral Island, która w 2022 roku dostała wczesny dostęp. Choć twórcy zapowiadają wprowadzenie kolejnych rzeczy do gry, to obecnie wydaje się, że nie znajdziemy tu nic ponad to, co mamy już w innych grach tego typu i mamy tu poniekąd kalkę wcześniejszych rozwiązań.
Z kolei Signalis to produkcja zapowiadająca się na pikselowey Resident Evil, więc potencjalnie ciekawy miks gatunkowy. Niestety zabrakło ty zdecydowanie czegoś więcej, co sprawiłoby, iż tytuł ten czymś się wyróżnia bądź przyciąga w jakimś aspekcie. Tymczasem nic takiego tu nie ma. Ot, nic specjalnego i ponowne rozczarowanie.
Dajcie znać na naszym FB, co myślicie o naszej liście i podrzućcie własne rozczarowania gamingowe 2022 roku.