MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Największy zalew w powiecie przysuskim

Antoni Sokołowski
- W tym miejscu, między odnogami Wiązownicy, powstanie zalew – pokazuje Rafał Wołczyński z Urzędu Gminy w Potworowie.
- W tym miejscu, między odnogami Wiązownicy, powstanie zalew – pokazuje Rafał Wołczyński z Urzędu Gminy w Potworowie. A. Sokołowski
Jeden z większych akwenów wodnych w regionie może powstać już za dwa lata w gminie Potworów. Liczą na to samorządowcy.

Pływanie kajakiem, wypoczynek nad wodą, gry i zabawy na boiskach przy plaży - to wszystko może się stać już za parę lat w gminie Potworów. Jest duża szansa na zbudowanie zalewu.

Zaplanowany akwen ma całkiem dużą powierzchnię, liczyć ma 22 hektary powierzchni lustra wody. To o wiele więcej, niż ma na przykład zalew w Toporni pod Przysuchą.

GOTOWE PLANY

O przyszłym charakterze zalewu trudno na razie spekulować. Najpierw trzeba go zbudować. Ale już dziś wszystko wskazuje, że zadanie jest możliwe do wykonania.
- Jest na to duża szansa i to z kilku powodów. Przede wszystkim mamy teren z już uregulowanym statusem prawnym. Jest to prawie 45 hektarów łąk leżących przy rzece Wiązownica niedaleko miejscowości Rdzuchów. Teren jest w jednym kawałku, powstał po scaleniach gruntów rolników - wyjaśnia Marek Klimek, wójt Potworowa.

Teren został przekazany na rzecz Skarbu Państwa. Jest na tyle duży, że można zrobić tam wykopy pod przyszły zbiornik.
- Na dodatek są już gotowe plany. Całą dokumentację opracował Urząd Marszałkowski, kosztowała prawie 230 tysięcy złotych - dodaje wójt.

CHCIELI MIEĆ ZBIORNIK

Mieszkańcy i władze samorządowe gminy od dawna postulowali utworzenie zbiornika na Wiązownicy. Pierwsze przymiarki do budowy zalewu pojawiły się ponad 20 lat temu. Zawsze jednak spychano plany na późniejsze lata. Teraz jest jednak obietnica Urzędu Marszałkowskiego, że weźmie na siebie ciężar sfinansowania prac. Choć jest jeszcze przed przetargiem na wykonawcę robót, to według szacunków prace mogą kosztować około 10 milionów złotych.

BUDOWA W DWA LATA

Jest też obietnica, że budowa może potrwać dwa lata, a pierwsze spychacze mogą wjechać na plac już w tym roku.
- Nas bardziej interesuje przyszłe wykorzystanie zalewu o 22 hektarach powierzchni. To będzie największy zalew w powiecie przysuskim i jeden z większych w rejonie radomskim. Liczymy na to, że w przyszłości będzie służył ludziom do wypoczynku - dodaje wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie