Wielkanoc to - jak twierdzą znawcy dobrzej kuchni - żurek i mazurek. Najlepszy to ten, który jemy już wzrokiem, podziwiając jego piękną dekorację. Jak ją przygotować? Zapytaliśmy Beatę Piskorz i Monikę Kacprowicz z cukierni Gajda.
Jarosław Gajda, właściciel cukierni i piekarni śmieje się, że panie Beata i Monika są filarami firmy, i kiedy podglądamy je przy pracy, trudno się z nim nie zgodzić.
- Tak naprawdę sekretem udanego ciasta są nie tylko składniki czy przepis, ale zaangażowanie ludzi, którzy je robią - opowiada Jarosław Gajda. - Dlatego panie przychodzą do nas ze swoimi brytfannami i proszą, żebyśmy upiekli im ciasta, bo smakują jak domowe i goście nie widzą różnicy - śmieje się.
Chociaż panie Monika i Beata, jak na mistrzów cukiernictwa przystało, nie chcą zdradzać receptury ciasta, to chętnie pokazują nam, jak przyozdobić wypiek.
- Mazurki są z ciasta kruchego z makiem, wiórkami kokosowymi czy orzechami - opowiada Beata Piskorz. - Potem przekłada się je kremem, w zależności od gustów kulinarnych, czekoladowym, toffi albo owocowym.
Tak przygotowane ciasta są pieczołowicie dekorowane.
- Na początek przyozdabiamy je na brzegach kremem - takim, jaki jest w środku - mówi pani Beata. - Na wierzch kładziemy rozgrzaną pomadę. To masa z cukru pudru, kwasku cytrynowego i wody. Możemy nadać jej wybrany kolor za pomocą barwników spożywczych.
Na mazurku lądują po kolei dekoracje: owoce kandyzowane, dekoracje z marcepana - kurczaczki, zajączki, pisanki i ćwiartki miniaturowych jajeczek. - Można też użyć gotowych dekoracji z marcepana, kolorowych posypek czy bakalii - mówi Beata Piskorz. - Ważne, żeby mazurek był nie tylko smaczny, ale i pięknie przyozdobiony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?