Narzekasz na kolejki do lekarzy? Od nowego roku będzie gorzej!

Już teraz na operacje zaćmy w szpitalu na Józefowie trzeba czekać do końca 2014 roku. Tak samo jest w przypadku wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. Będzie jednak jeszcze gorzej, bo w przyszłym roku Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczy znacznie mniej pieniędzy na leczenie pacjentów.

Plan finansowy oddziału warszawskiego Narodowego Funduszu Zdrowia jest niższy o około 800 milionów złotych. To dla szpitala na Józefowie oznacza na przyszły rok kontrakt niższy o 11 procent w stosunku do obecnego.

Zadłużony szpital na Józefowie (57 milionów długu) oszczędności szuka niemal wszędzie. W ramach oszczędności między innymi zatrudniono zewnętrzną firmę sprzątającą a ostatnio wprowadzono równoważny system pracy dla lekarzy. Ostatni z zabiegów ma obowiązywać od listopada i według szacunków dyrekcji da lecznicy 2 miliony oszczędności z skali roku.

Oszczędności, ale i kontrolę efektywności pracy na szpitalnych oddziałach ma także przynieść wprowadzony niedawno elektroniczny system kontroli pracy personelu. Od wakacji by dostać się do pracy personel posługuje się kartą magnetyczną.

Gorączkowe oszczędności szpitala odczuwają też pacjenci. Od stycznia drożej płacą za parking (było 2 złotych jest 3). Do kieszeni muszą też sięgnąć, gdy chcą oglądać telewizję. Za pół godziny przed szklanym ekranem chory musi zapłacić 2 złote, za 1,5 godziny 4 złote, za 12 godzin 6 złotych a za ponad 20 godzin 8 złotych.

Lecznica od lat wynajmuje powierzchnię najemcom, którzy prowadzą sklepiki i punkty usługowe. - Kramy z odzieżą, obuwiem i bielizną nie wszystkim się podobają, ale dają dochód - podkreśliła w jednej z rozmów Bożenna Pacholczak, rzecznik prasowy szpitala na Józefowie.

Z świadczenia odpłatnych usług medycznych, handlu i parkingu szpital pozyskuje pieniądze, które pozwalają mu funkcjonować. W ten sposób lecznica zarabia około 1 milion złotych. Pieniądze idą na opłaty, a także wspomagają inwestycje.