Jak twierdzi kobieta, wypłata zawsze była na czas. - 17 albo 18 każdego miesiąca już mieliśmy pieniądze, czasem nawet wcześniej - mówi Elżbieta Pisarska. - A teraz takie opóźnienie... I co mam dzieciom powiedzieć?
WYPŁATY NA RATY
Kilkoro sąsiadów otrzymało świadczenia, inni nie. Zaniepokojona kobieta chciała się dowiedzieć, co jest przyczyną braku wypłaty.
- W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej dowiedziałam się, że wypłacają pieniądze w ratach i, że nam po niedzieli też na pewno przyślą - denerwuje się kobieta. - A tu weekend minął i nic, pieniędzy nadal nie ma.
Kobieta wychowuje piątkę dzieci. Jedynym źródłem utrzymania jest rodzinne w wysokości 1197 złotych i alimenty 650 złotych.
- Dziecka na zakończenie roku szkolnego nie puściłam, bo zamiast kwiatka wolałam kupić coś do jedzenia - mówi. - To, co oni z nami robią, to żart. Skąd mam wziąć pieniądze na jedzenie?
PUSTA KASA MOPS-U
Ewa Mazur, kierownik działu świadczeń rodzinnych w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Radomiu przyznała, że problem rzeczywiście jest.
- Do tej pory nie było żadnych problemów z płynnością finansową, aż do teraz - tłumaczy kierownik. - Otrzymaliśmy informacje, że te problemy miały inne gminy już wcześniej. Mamy nadzieję, że do końca miesiąca uda się nam wypłacić wszystkie zaległe świadczenia. Dotychczas wszystko odbywa się zgodnie z ustawą, na wypłaty mamy czas do 30 każdego miesiąca.
Ludzie obawiają się, że sytuacja powtórzy się w kolejnych miesiącach. Tej opcji nie wyklucza także Ewa Mazur.
- Nie wiemy, co będzie w następnych miesiącach, ale niepokoi fakt, że sytuacja miała już miejsce w innych gminach - przyznaje.
GMINA NIE POMOŻE
Jak dodaje Ewa Mazur, pieniądze wpływają w ratach i co kilka dni. Czeka na nie jeszcze około 30 procent radomian.
- Ministerstwa Pracy i Finansów mają puste kasy, kiedy tylko wpływają pieniądze z podatków, natychmiast są nam przekazywane w małych transzach- wyjaśnia. - W piątek otrzymaliśmy 260 tysięcy złotych i wypłacimy je części osób czekających na wypłaty.
W tej sytuacji Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wystąpił do Prezydenta Radomia o pożyczkę części pieniędzy.
- Nie mamy możliwości pożyczenia na ten cel gminnych pieniędzy - wyjaśnia Ryszarda Kitowska z biura prasowego radomskiego magistratu. - Nie możemy finansować takich zadań. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie pieniądze wpłyną na czas do kasy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?