Nauczyciele z regionu będą w sobotę manifestować w Warszawie. ZNP przeciwko reformie oświaty

- Organizujemy wyjazd na protest. W sumie zapisało się 240 osób, ale wiemy, że niektórzy wybierają się też indywidualnie- poinformował Tomasz Korczak, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Radomiu.

Największa demonstracja

Związek Nauczycielstwa Polskiego przewiduje, że może to być największa od lat demonstracja środowisk edukacyjnych i pracowników oświaty: nauczycieli, pracowników obsługi, pracowników administracji i kadry kierowniczej wszystkich typów szkół oraz rodziców. Protestujący nauczyciele i środowiska edukacyjne będą domagać się natychmiastowego wycofania reformy i rozpoczęcia debaty dotyczącej problemów edukacji.

Gimnazja z sukcesami

Kluczową zmianą w ustawie, którą planuje wprowadzić rząd to likwidacja gimnazjów.

- Rząd nie zauważył sukcesów gimnazjów, które same się bronią swoją pracą, wynikami i przede wszystkim włożonym wysiłkiem nauczycieli, pracowników szkół, samorządów. Likwidacja gimnazjów to byłby zaprzepaszczony wysiłek wielu ludzi. To jest bardzo przykre, bo nauczyciele gimnazjów będą w pierwszej kolejności zagrożeni zwolnieniami. Wyniki badań zewnętrznych pokazują, że gimnazja funkcjonują bardzo dobrze – powiedział nam prezes radomskiego oddziału, Tadeusz Korczak.

Podobnego zdania jest doktor Adam Duszyk, nauczyciel historii Zespołu Szkół Ogólnokształcących imienia Jana Kochanowskiego.

- Uważam, że ta reforma jest przygotowana bardzo chaotycznie. Nie można wprowadzać takich zmian w trakcie trwania cyklu edukacyjnego. Należałoby wcześniej przygotować podstawę programową. W tym przypadku eksperyment odbędzie się na żywym organizmie – skomentował historyk.

Zobacz także: Protest nauczycieli w Warszawie. 10 października odbyły się manifestacje w całej Polsce

Źródło: x-news.pl