Władze zakrzewskiego klubu przysłały pismo do Broni z prośbą o rozegranie meczu w Radomiu. Wulkan zgodnie z terminarzem byłby gospodarzem tego spotkania. Problem jednak w tym, że główna płyta boiska Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji po sobotnim pojedynku Broni z UKS Łady i ostatnich opadach śniegu zupełnie nie nadaje się do gry.
- Kolejny mecz na tej płycie sprawiłby, że murawa przez całą wiosnę nie nadawałaby się do gry - mówi prezes Broni, Artur Piechowicz.
NA SZTUCZNEJ?
Jeśli w Radomiu, to w grę wchodzi tylko boisko ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Narutowicza. Tu pojawiają się kolejne problemy. Boisko do wczoraj nie posiadało licencji na rozgrywanie spotkań czwartej ligi. Choć wszelkie dokumenty zostały złożone, to formalnie nie spełnia ono licencyjnych wymogów. Inny problem to termin spotkania. Broń proponuje pią-tek godzina 15.30, gdyż w weekend na "sztucznym" rozgrywany jest ogólnopolski turniej dla młodzieży.
- Jeśli będzie trzeba to zagramy w piątek. Jeśli się nie uda to postaramy się przygotować nasze boisko w Taczowie, ale tam raczej są małe szanse, abyśmy zdążyli przygotować plac gry na sobotę - mówi Dionizy Kowalczyk, prezes zakrzewskie-go klubu.
ZWIĄZEK ZDECYDUJE
Gdzie będzie mecz Wulkan - Broń i kiedy, decyzje do czwartku podejmie Mazowiecki Związek Piłki Nożnej.
Ciekawostką jest fakt, że z Bronią w Radomiu chce grać także KS Warka. Mecz ma się odbyć zgodnie z terminarzem 3 kwietnia w Warce. Jednak działacze zwracają uwagę na duże zainteresowanie tym meczem kibiców z Radomia. Ze względów bezpieczeństwa, chcą zagrać na boisku Broni.
Więcej czytaj w środowym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
