Niedługo będą nowe kierunki odlotów z lotniska Warszawa-Radom: Gdzie polecimy? Jak wygląda sytuacja na lotnisku?

Znany jest już czerwcowy rozkład lotów z lotniska w Radomiu. 3 czerwca startuje pierwszy samolot do Antalyi, 6 czerwca do Warny, 11 czerwca do Tirany i 16 czerwca do greckiej Prevezy.

Najczęściej na radomskim niebie będziemy mogli zobaczyć samoloty startujące do Turcji, bądź przylatujące z Turcji. Połączenie czarterowe realizowane przez przewoźnika Enter Air przewiduje bowiem starty i lądowania aż cztery razy w tygodniu. Do Paryża i Rzymu będą tak jak teraz trzy loty tygodniowo, a do Tirany, Warny i Prevezy raz w tygodniu. Więcej możliwości będą mieli spotterzy, bo liczba operacji wzrośnie z 12 do 30 tygodniowo. We wtorek pierwszy samolot będzie startował o godzinie 7.30 rano, w piątek o 7.30 i w niedzielę o 7.50. W lipcu można spodziewać się kolejnego zwiększenia liczby połączeń.

Na razie sprzedaż biletów jest bardzo obiecująca. Na lot do greckiej Prevezy 23 czerwca pozostało w sprzedaży jedynie 7 biletów w klasie ekonomicznej i 2 miejsca w klasie business. Przypomnijmy, z Radomia i do Radomia latają samoloty Boeing 737 w różnych wersjach, które mają przeciętnie 186 miejsc.

Na razie start lotniska w Radomiu wygląda obiecująco w porównaniu z inauguracją innych polskich lotnisk. Warto przypomnieć, że lotnisko w Modlinie było otwierane trzy razy i zamykane dwa razy. Raz z powodu braku chętnych do korzystania z tego lotniska, a drugi raz z powodu usterek w lotniczej infrastrukturze.

Optymistyczne są też statystyki. Obłożenie lotów do i z Rzymu oraz do i z Paryża przekracza 90 procent.

- Jesteśmy zadowoleni z wyników osiąganych przez Lotnisko Warszawa-Radom. W samym maju, do 21 maja odprawiliśmy ponad 4500 pasażerów. Jeśli doliczymy do tego wyniki kwietniowe, otrzymamy liczbę około 5500 osób. Warto podkreślić, że w ostatnim roku funkcjonowania - w 2016 roku - port odprawił około 9700 osób. Zatem możemy się spodziewać, że w ciągu półtora miesiąca pobijemy ten roczny wynik, zwłaszcza, że już na początku czerwca ruszają kolejne rejsy - czarterowe i regularne – mówi Anna Dermont, rzecznik Polskich Portów Lotniczych.

Jeszcze większym optymistą jest Stanisław Wojtera, prezes PPL. – Na koniec roku lotnisko w Radomiu wyląduje mniej więcej w połowie stawki polskich lotnisk regionalnych – powiedział w Polskim Radiu Stanisław Wojtera. Stwierdził, że wycieczki sprzedają się dobrze. - Monitorujemy tę sprzedaż. Nasi partnerzy są zadowoleni. Jestem przekonany, że z roku na rok będą rozszerzać ofertę – powiedział Wojtera, pytany o rozpoczynający się wkrótce rynek przewozów czarterowych.

Wszystko wskazuje na to, że lotnisko w Radomiu już w tym roku pod względem ilości obsłużonych pasażerów wyprzedzi port lotniczy w Zielonej Górze i prawdopodobnie Olsztyn – Mazury. W następnym roku, zwłaszcza wobec możliwości pojawienia się w Radomiu linii Wizz Air oraz któregokolwiek z przewoźników zdradzających swoje zainteresowanie Radomiem, lotnisko na Sadkowie będzie w stanie wyprzedzić także Łódź i Bydgoszcz.

Namyślają się nie tylko szefowie linii lotniczych, ale także władze firm zajmujących się transportem autobusowym. Ostatnio FlixBus pokazał siatkę połączeń na drugą część roku. Nie ma w niej przystanku na Lotnisku Warszawa-Radom. - Chcielibyśmy zacząć jeździć na Lotnisko Warszawa-Radom, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy to nastąpi - stwierdził Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce, Ukrainie i krajach bałtyckich, odpowiadając na pytanie money.pl.

Na razie, przynajmniej do końca maja pasażerowie posiadający bilet na lot z Radomia mogą natomiast za darmo dojechać do Radomia busem wahadłowym wyjeżdżającym z Warszawy Zachodniej i zatrzymującym się na lotnisku na Okęciu. Parkingi na lotnisku w Radomiu są już płatne, ale wobec coraz bardziej horrendalnych cen obowiązujących na największych lotniskach w Polsce nie są to opłaty duże. Dodatkową zachętą są pojawiające się już oferty parkingów prywatnych w Radomiu.