Wyprodukowano ich co najmniej 48 milionów sztuk, a straty skarbu państwa są szacowane na ponad 68 milionów złotych.
Wszystko zaczęło się, gdy 27 listopada 2014 roku na teren prywatnej posesji w Przęsławicach koło Grójca wkroczyli policjanci. Zajmowały się one właśnie produkcją i paczkowaniem papierosów na dwóch profesjonalnych liniach. Wyroby zostały fałszywie oznaczone znakami znanej marki, a z wyglądu były nie do odróżnienia od oryginałów. Napisy ostrzegawcze na pudełkach były w językach niemieckim oraz krajów skandynawskich, można więc przypuszczać, że miały trafić na tamtejsze rynki.
Policjanci zatrzymali tam 10 osób, z których siedem było Bułgarami. Samą posesję wynajął rok wcześniej jeden z zatrzymanych Polaków, Janusz K. Jednym z ważniejszych dowodów w śledztwie były zapisy z monitoringu, który zainstalowali sami przestępcy. Na razie zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej usłyszało 10 osób. Wszystkie przyznały się do winy, a proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?