Ogłowione zostało siedem wierzb przy ulicy Maratońskiej na wysokości mostu nad rzeką Mleczną.
Efekt wycinki zauważył na początku kwietnia radny Jakub Kluziński, który 14 kwietnia skierował interpelację do Prezydenta Radomia w tej sprawie.
Okazało się, że wycinka była nielegalna - tłumaczy Jakub Kluziński. - Magistrat nie wydał żadnego pozwolenia, a najgorsze jest to, że nie wiadomo kto to zrobił.
Terenem, na którym rosły drzewa zarządza radomski oddział Wojewódzkiego Zarządu Melioracji w Warszawie oraz Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu.
- Żaden z powyższych zarządców nie występował do Prezydenta Miasta Radomia z wnioskami o wydanie pozwolenia na usuniecie drzew - czytamy w odpowiedzi magistratu na interpelacje radnego.
Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu tłumaczy, że zostało już wszczęte postępowanie mające na celu ustalenie sprawcy.
- Zazwyczaj postępowanie trwa miesiąc, chyba, że wystąpią okoliczności, które spowodują jego opóźnienie - tłumaczy Kitowska. - Nikt dobrowolnie się do tego nie przyzna, a ciężko udowodnić komuś winę w tego rodzaju sprawach.
Do sprawy powrócimy po zakończeniu postępowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?