O całej sytuacji poinformował nas anonimowy czytelnik. - Przy jedynym zbiorniku wodnym w Pionkach, tak zwanym Stawie Górnym, była enklawa przyrody wokół dawnego wypływu rzeki Zagożdżonki. Istniał tam bogaty starodrzew olchowy z dziesiątkami gniazd ptaków jak sójki, sroki, dzięcioły, kosy szpaki, jemiołuszki, synogarlice, wrony - pisze w mailu nasz informator.
TO BYŁA OAZA CISZY
- W ubiegłym tygodniu w ciągu kilku dni ścięto kilkadziesiąt potężnych olch, splantowano naturalną dolinkę starorzecza zniszczono duży obszar i zrobiono piaszczystą pustynię, szpecąc zbiornik wody ponieważ została zlikwidowana osłona z drzew ukazując od strony wody, ośrodka wypoczynku i rekreacji w Pionkach zakład przemysłowy - opisuje sytuację informator.
BĘDZIE DOCHODZENIE
Sprawa wyszła na światło dzienne dopiero po naszej interwencji. - Na miejscu przeprowadzono wizję lokalną. Okazuje się, że wycinkę przeprowadzono bez pozwoleń - poinformował nas Romuald Zawodnik, burmistrz Pionek. - Wszczęto postępowanie i na pewno zostaną z tego wyciągnięte konsekwencje.
- Z naszych obserwacji wynika, że ścięte zostało na pewno kilkanaście drzew. Udało nam się skontaktować z właścicielem gruntu, który przyznał się do wycinki kilku drzew - powiedział nam Ryszard Szwabowicz z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Pionkach. - Według jego relacji reszta została wycięta przez złodziei, a sprawa zgłoszona na policję. Sprawa ta na pewno będzie miała ciąg dalszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?