Było to już drugie przedstawienie grupy po noworocznych jasełkach więc znowu widownię zapełnili szczelnie widzowie: rodziny i znajomi występujących. Tym razem przedstawienie oparto na podstawie bajek Jana Brzechwy i Juliana Tuwima a przygotowała je Anna Klinska - Majcher, inicjatorka grupy i mama niepełnosprawnej Izy, też grającej w spektaklu.
Wiersze recytowali: Natalia Senderowska, Ewa Wojtysiak, Izabela Majcher, Anna Niewczas,Joanna Jasińska, Alicja Ziętek, Tomasa Tom, Martyna Ciepielak, Elżbieta Siczek, Małgorzata Cichoń oraz Wojciech Niewiadomski, Artur Opala, Krzysztof Ciepiela, Aleksander Kozłowski i Wojciech Dobrasiewicz. Scenariusz opracowała Beata Sikora a kolorową scenografię - Małgorzata Sikora.
W całym przedsięwzięciu bardzo pomogły wolontariuszki: Emilka Bielecka, Ola Wydra, Marta Wesołowska i Ada Leszczyńska z gimnazjum numer 8. A w technicznej realizacji przedstawienia - Marek Zielonka i Tomasz Świątkowski z Teatru Powszechnego.
Zakończenie spektaklu miało uroczysty charakter: każdy z wykonawców otrzymał specjalny dyplom wręczony przez posłankę na Sejm, Marzenę Wróbel.
- Bardzo dziękujemy panu dyrektorowi teatru, Zbigniewowi Rybce, za ponowne wpuszczenie nas na scenę - mówiła Anna Klinska- Majcher.
- Teatr jest ważny bo ucząc się tekstu dzieci uczą się mówić. Ucząc się roli jednocześnie ćwiczą pamięć. Nasze dzieci są pełne obaw że zostaną wyśmiane. Pokazując się na scenie i słysząc oklaski nabierają pewności siebie.
Przedstawienie "Witajcie w naszej bajce" będzie można obejrzeć podczas festynu rodzinnego przy koście Matki Bożej Miłosierdzia przy ulicy Miłej w niedzielę, 14 czerwca w godzinach 15 - 18.
Grupa obiecuje trzeci spektakl na Boże Narodzenie.
Anna Klinska - Majcher, inicjatorka spektaklu, działaczka na rzecz niepełnosprawnych, mama Izy: - Z niepełnosprawnymi stykam się od momentu urodzenia Izy. Ale staram się też pomagać nie tylko swojemu dziecku. Będąc na konferencji w Warszawie usłyszałam, że w jednym ze stołecznych teatrów spotykają się dzieci z zespołem Downa. Mogłabym zawieźć tam swoje dziecko raz, ale na więcej nie miałabym siły. Dlatego postanowiłam zorganizować teatr u nas angażując w zajęcia inne dzieci.
Emocji nie brakowało a początki były trudne. Pojawiały się łzy i obawy, czy sobie poradzą… Teraz wszyscy są szczęśliwi, że im się udało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?