Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwy weekend radomskich kierowców. Jeden z nich spowodował kolizję z radiowozem

Janusz Petz
Janusz Petz
Radomska policja
To był pracowity weekend radomskich policjantów. Pijani szarżowali na ulicach. Auta "lądowały" w rowach, a pijani kierowcy w policyjnym areszcie.

Pijany weekend radomskich kierowców

W sobotę (1.07) około godziny 1 patrol prewencji z Komisariatu II w Radomiu na skrzyżowaniu z ulicą Przemysłową chciał skręcić w lewo sygnalizując ten fakt kierunkowskazem. Jadący za nim kierujący fordem nie stosując odpowiedniej odległości uderzył w jego lewy bok. Na szczęście w tym zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Policjanci po wstępnej rozmowie z kierującym wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Na miejsce został wezwany patrol radomskiej drogówki, który sprawdził stan trzeźwości 40-letniego kierującego. Miał on w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy, a sprawą zajmie się teraz sąd.
Kilka godzin później policjanci radomskiej drogówki patrolując ul. Wojska Polskiego zauważyli, zaparkowanego na pasie awaryjnym fiata, a w nim kobietę. Policjanci zatrzymali się, aby zapytać co się stało. Okazało się, że kobiecie zabrakło paliwa. Jednak nie był to powód jej roztargnienia. Jednak okazało się, że koboieta kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. 40-latkę przebadano na zawartość alkoholu w organizmie. Miała prawie 1,5 promila. Pojazd przekazano osobie trzeźwej, która usunęła go z drogi, a kobiecie zatrzymano prawo jazdy.

Około godziny 16.30 policjanci realizujący zadania związane ze zgłoszeniem z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa w Małęczynie kontrolowali prędkość. Zatrzymali do kontroli kierującego audi (35 lat), który przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna poddany badaniu na obecność alkoholu, "wydmuchał” ponad 1,7 promila.

Ok. godz. 17 inny patrol drogówki w Antoniówce zauważył renaulta leżącego w rowie. Policjanci sprawdzili pojazd, w którym nie było kierowcy, a jedynie pasażerka, która oświadczyła, że kierowca uciekł. Informacje potwierdził świadek zdarzenia. Kierowca, który stał obok, przyznał, że kierował pojazdem, stracił nad nim panowanie i wjechał w znak drogowy, a następnie do przydrożnego rowu. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Przewieziono go na badanie krwi. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że posiada on również 6-letni aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w 2020 roku.
W niedzielę (2.07) ok. godz. 21 na skrzyżowaniu ulic Fołtyn i Kozienickiej kierujący peugeotem zawrócił w miejscu niedozwolonym. Policjanci zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Zachowanie 30-latka wzbudziło podejrzenia mundurowych, że może on być pijany. Mężczyzna w organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. W związku z tym zatrzymano mu prawo jazdy.

Policja przypomina, że kierowanie w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie