Zmurszałe ściany, dziury, odpadający tynk w mieszkaniu.
(fot. Łukasz Zarzycki)
XV-wieczny dworek w Promniku w gminie Strawczyn od pokoleń należał do rodziny Popławskich. Kolejny właściciel Adam Popławski był najbliższym sąsiadem Henryka Sienkiewicza i bezinteresownie zajmował się administrowaniem majątku pisarza.
Rodziny łączyła wieloletnia przyjaźń. Henryk Sienkiewicz był ojcem chrzestnym Stanisława, syna Adama Popławskiego. Dziś zabytkowy dworek w Promniku przy ulicy Szkolnej to ruina i przedmiot sporu między rodziną Musiałów -mieszkańcami dworku i gminą Strawczyn. Zmurszałe mury i zniszczony się dach grożą zawaleniem. Kolejne proponowane przez gminę mieszkania są odrzucane. - My nie żądamy cudów, czekamy na godziwe warunki zamieszkania na terenie gminy Strawczyn - wyjaśnia Barbara Musiał.
W DWORKU OD URODZENIA
Pani Barbara Musiał mieszka w Promniku 61 lat. Tu urodziła się, spędziła dzieciństwo, chodziła do miejscowej szkoły. Po wojnie w majątku rodziny Popławskich mieścił się Państwowy Ośrodek Maszynowy, gdzie pracował jej ojciec, mama zatrudniona była w szkole. W dworku mieszkała po założeniu rodziny, z mężem wychowali dziewięcioro dzieci. Rodzina ma stałe zameldowanie. Obecnie pani Babara mieszka z dwoma dorosłymi synami, mąż zmarł w lipcu tego roku. - Nie opuściliśmy mieszkania w dworku, bo nic odpowiedniego nam nie proponowano. Nie żądamy cudów, czekamy na godziwe warunki - mówi pani Barbara. - Już nie mam siły. Sądy, odwiedziny komornika, pisma z gminy o opuszczenie mieszkania. W takiej nerwowej atmosferze, w stresie, w lęku żyjemy cztery lata. Nadchodzi zima i nasze obawy, co będzie z nami?
BYŁY RÓŻNE PROPOZYCJE
W lipcu 2009 roku Urząd Gminy Strawczyn, właściciel nieruchomości, wezwał rodzinę państwa Musiał do opuszczenia zajmowanych pomieszczeń. Podstawą wezwania był wynik ekspertyzy technicznej budynku mieszkalnego przy ulicy Szkolnej. - Zaproponowaliśmy kilka mieszkań na terenie gminy Strawczyn o stanie technicznym przewyższającym standard obecnie zajmowanego lokalu - poinformowała Wiesława Jarząbek, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Strawczynie. Rodzina nie zdecydowała się na dobrowolną przeprowadzkę i sprawa trafiła do sądu - dodaje kierownik. Wyrokiem z 15 lipca 2010 roku Sąd Rejonowy w Kielcach orzekł opróżnienie zajmowanego przez rodzinę lokalu mieszkalnego w Promniku. Dalej orzekł, że "przysługuje im uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego".
Po uprawomocnieniu się wyroku Sądu Rejonowego państwo Musiałowie zaproponowali opuszczenie zajmowanego lokalu do końca października 2010 roku. Postawili warunek - pokrycie kosztów remontu budynku mieszkalnego w Woli Bokrzyckiej, gmina Gnojno, będącego własnością męża pani Barbary. Na mocy podpisanego porozumienia Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej dokonał wpłaty za faktury w wysokości 3 tysięcy złotych na remont mieszkania w Woli Bokrzyckiej. Rodzina nie dotrzymała umowy i nie przeprowadziła się do nowego miejsca. - Dom z dwoma pomieszczeniami mieszkalnymi w Woli Bokrzyckiej mąż zapisał synowi Kamilowi, dla dwóch rodzin jest tam za ciasno - wyjaśnia pani Barbara. - Chcę pozostać z synami na terenie gminy Strawczyn, przeniesiemy się do godnych warunków.
BĘDZIE PRZEPROWADZKA?
- Sprawa ciągnie się już cztery lata - podkreśla Tadeusz Tkaczyk, wójt gminy Strawczyn. - Przez kolejne lata uwzględnialiśmy wnioski o kolejne terminy przeprowadzki. Uważam, że rodzina państwa Musiałów nie jest zainteresowania opuszczeniem zajmowanych pomieszczeń. Kombinują i spekulują przez cały czas. Nie zdają sobie sprawy z tego, że jeśli coś się stanie to wójt będzie odpowiadał. Moim obowiązkiem jest zapewnić im bezpieczeństwo - mówi zdenerwowany.
Gminna przygotowuje dla rodziny Musiałów dwupokojowe mieszkanie w jednorodzinnym domu w Chełmcach. Decyzją wójta będzie to budynek socjalny. - Przeprowadzka w obecności komornika odbędzie się w najbliższych dniach i jest to ostateczny termin. Dworek w Promniku gmina zabezpieczy przed zimą - dodaje wójt.
Pani Barbara przy wejściu do mieszkania.
(fot. Łukasz Zarzycki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?