1 z 7
Następne
Niezwykła historia pancernej limuzyny Edwarda Gierka. Miał ją człowiek z naszego regionu!
Cadillac Fleetwood Brengham z 1979 roku. Z dokumentów wynika, że jest to "pojazd specjalny", napędzany silnikiem o mocy 145 koni, osiem cylindrów w systemie V o pojemności siedmiu litrów. Samochód był zbudowany na zamówienie i miał kosztować na tamte czasy 110 tysięcy złotych (tyle co około 55 małych fiatów). Prawdopodobnie w chwili sprowadzenia do Polski ważył aż 4,5 tony. Poza opancerzeniem stalowymi płytami, miał też wstawione zabezpieczenia z kevlaru, wówczas najnowocześniejszego materiału kompozytowego. Cadillac był przeznaczony ponoć dla Edwarda Gierka. Do niedawna tylko nieliczni wiedzieli, że komunistyczny przywódca Polski w ogóle miał taką limuzynę.