Niezwykłe zdjęcia burmistrza Połańca Jacka Tarnowskiego (DUŻO ZDJĘĆ)
„Chcę pokazać, co jest u nas najpiękniejsze”
Tarnowski najbardziej lubi fotografować przyrodę. Przemierza tereny gminy Połaniec i okolice wzdłuż i wszerz aby uchwycić rzeczy niezwykłe. Sam mówi, że dzikie zwierzęta chyba go polubiły, bo już przed nim nie uciekają, nie boją się jego samochodu, a płoszą się, gdy tylko obok przejeżdża rowerzysta.
- Zwierzęta są dla mnie oazą spokoju. Kiedy chcę się „wyłączyć”, odciąć od sytuacji stresowych, których w mojej pracy jest wiele, jadę fotografować nasz piękny region. Chcę pokazać to, co jest u nas niezwykłe i w ten sposób zachęcić mieszkańców, żeby dbali o to, co nas otacza oraz zaprosić do nas innych ludzi. Znam okolicę Połańca jak mało kto i moje zdjęcia nie są przypadkowe. Zwierzęta trzeba bowiem do siebie zachęcić, przyzwyczaić, żeby się nie spłoszyły. Na wielu moich fotografiach sarny czy jelenie patrzą wprost w obiektyw, bo wydaje mi się, że już się mnie nie boją, wiedzą, że nie zrobię im krzywdy - mówi burmistrz i dodaje, że nigdy nie marzył o tym, żeby wyjechać do innych krajów i tam robić zdjęcia pięknej fauny i flory.