Nowe brzmienie Muzyki Ziemi

- Z mojej strony płyta jest już całkowicie skończona. Nagrałem i zmiksowałem materiał muzyczny, nagraliśmy teledysk "Nefta" i dwa materiały filmowe z kulis nagrywania płyty - mówi Mariusz Kowalski.

Teraz wszystko w rękach producenta płyty, który przygotuje promocję albumu.

PREMIERA W RADOMIU

Wydawcą najnowszej płyty Muzyka Ziemi jest firma "Victor" z którą Mariusz Kowalski podpisał kontrakt. W ramach kontraktu ukazały się także reedycje jego wcześniejszych płyt "Moje uczucia", "Dharma" i "Pachamama".
- "Victor" to obecnie największy wydawca muzyki relaksacyjnej, posiada ogromną sieć dystrybucji nie tylko w Polsce. Początkowo premiera płyty miała się odbyć jedynie w Toruniu, ale namówiłem wydawcę, aby wcześniej odbyła się także premiera w moim rodzinnym Radomiu - powiedział Mariusz Kowalski.
LUTNIA Z ARABII SAUDYJSKIEJ

Nie wiadomo, gdzie w Radomiu odbędzie się premiera "Landii" - prawdopodobnie w klubie "Łaźnia", gdzie nagrano album lub w "Amfiteatrze". Biletem na koncert będzie płyta "Landia", która w radomskich sklepach pojawi się już miesiąc przed oficjalną premierą. W koncercie weźmie udział cały zespół Muzyka Ziemi. Oprócz Mariusza Kowalskiego na scenie wystąpią - Marlena Beresińska śpiew i altówka, Katarzyna Dabińska flet poprzeczny, Paweł Karaś perkusja, Kamil Stachowicz bas, Piotr Zdziech klawisze, Tomasz Gaździński konga, Jakub Suchodolski didgeridoo i Kamil Walczyk klawisze.

- To zupełnie nowa muzyka, w sumie 85 minut, dlatego warto się z nią zapoznać jeszcze przed pójściem na koncert. Na płycie użyłem wielu orientalnych instrumentów, o skomplikowanych brzmieniach i nazwach. Jednym z nich jest lutnia arabska oud, która posiada pięć podwójnych strun i jedną strunę basową. Oud to w Polsce unikat. Instrument dostarczył mi kolega z Arabii Saudyjskiej. W transporcie został uszkodzony, dlatego niezbędna była naprawa u lutnika - ujawnia kulisy nagrania "Landii" Mariusz Kowalski.