- Już długo czekaliśmy na nowe samochody, wreszcie możemy dojechać do pacjenta bez przeszkód - mówili przysuscy lekarze na uroczystości przekazania nowych karetek.
Formalnie karetki, fordy transity, zostały zakupione kilka tygodni temu. Jednak najpierw wozy musiały zostać wyposażone w niezbędny sprzęt ratunkowy. Dopiero potem było oficjalne przekazanie karetek.
NOSZE I RESPIRATOR
Oba ambulanse zostały naprawdę dobrze wyposażone. Potwierdzają to lekarze wyjeżdżający do pacjentów i dyrektor przysuskiej placówki.
- W każdej karetce jest miedzy innymi respirator, defibrylator transportowy, pompa infuzyjna, ssak i inne urządzenia niezbędne do ratowania życia - mówi Robert Mazur, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej.
W obu samochodach jest też plecak ratowniczy, aparat EKG, nosze reanimacyjne, które posiadają samopoziomujący system hydrauliczny.
- Nawet w czasie przewożenia pacjenta choćby po zawale, możemy od razu przesyłać EKG chorego, czy inne dane wprost do szpitala. Gdy już przyjeżdżamy na miejsce, mamy przygotowana natychmiastowa pomoc - mówią lekarze.
AUTA SIĘ STARZEJĄ
Zakup nowych ambulansów bardzo wspomoże służbę zdrowia w Przysusze. Stare karetki miały spory przebieg. Jedna z nich, wyprodukowana w 2001 roku miała na liczniku ponad 200 tysięcy kilometrów, a druga - z 1999 roku - ponad 400 tysięcy kilometrów przebiegu
.- Jeździmy po nienajlepszych drogach. Czasami wysiadały skrzynie biegów, psuły się inne mechanizmy w samochodach. Teraz zniknie ten problem - dodają kierowcy karetek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?