Nowe oratorium Roberta Grudnia „Bóg Ciebie ochrzcił! Bóg dał Ci siłę!”

- „966-2016. 1050.rocznica chrztu Polski.Bóg Ciebie ochrzcił! Bóg dał CI siłę!” tak nazwał pan swoje oratorium, którego premiera odbędzie się w niedzielę, 17 kwietnia, o godzinie 19 w kościele pw. św. Rodziny w Lublinie. Czy można znać szczegóły tego nowego pana przedsięwzięcia?

-Zgodnie z regułami tego gatunku muzycznego oratorium nawiązuje do średniowiecznych misteriów wykonywanych w kościołach m. in. w okresie Wielkiej Nocy. Tym razem okazja jest wyjątkowa. Chrzest to najważniejsze wydarzenie, rozpoczynające spisane dzieje Polski. 1050 rocznica wymaga szczególnej oprawy i dlatego postanowiłem uczcić ten jubileusz poprzez tak rozbudowaną formę muzyczno– wokalną. Tytuł oratorium ma przypominać o tym, że chrześcijaństwo jest nierozerwalnie wpisane w dzieje Polski i nie sposób ich zrozumieć bez zauważenia głębokiej religijności kolejnych pokoleń naszych przodków.

- Premiera oratorium odbędzie się w Lublinie, ale jest już plan kolejnych wykonań?

- Tak. Koncerty odbędą się w Łochowie, Cerekwi, Zelowie, Jedlińsku, Tykocinie,
Chełmie, Radomiu, Nowej Rudzie, Trzebnicy, Jędrzejowie, Wrocławiu i Krakowie.Dodam, że projekt zrealizowano przy pomocy finansowej Miasta Lublin.

-Oratorium będzie częścią pana autorskiego projektu „Dziedzictwo chrześcijaństwa i pamięć”. Skąd pomysł projektu?

- Historycy są zgodni, że wprowadzenie chrześcijaństwa to radykalnie wpłynęło na losy polskiego narodu, państwa i Kościoła. Czy uda nam się przypomnieć o tym mieszkańcom naszego kraju, wierzącym i niewierzącym?Dzięki chrześcijaństwu zaczęło konsolidować się społeczeństwo, wśród którego coraz wyraźniej zaznaczała się świadomość narodowości polskiej i zakorzenienia we wspólnocie Kościoła i Europy. Obchody jubileuszu 1050-lecia chrztu Polski pokażą nam wszystkim, ile z tego wielkiego, historycznego dziedzictwa przetrwało do naszych czasów.

-Jest pan artystą, który od lat zabiera głos w ważnych i trudnych sprawach dotyczących historii Polski.Niedawno realizował pan projekt „Każdemu marzy się wolność”w ramach ogólnopolskich obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego 1863-1864. Jakie jeszcze ważne wydarzenia z naszej historii upamiętniły pana utwory?

- Wydarzenia takie jak Wołyń 1943, Czerwiec 1976, Sierpień 1980. Skomponowałem muzykę do spektakli słowno – muzycznych: „Z miłości do Ojczyzny” w 70. rocznicę Powstania Warszawskiego oraz „Słowo Herberta”, „Dobrem Zwyciężać”, czy „Hymn
Słowackiego”, w reżyserii --Krzysztofa Kolbergera. W lipcu 2013 roku mój utwór „Dolorosa. Wołyń 1943”otwierał oficjalne obchody pamięci rzezi wołyńskiej. Uroczystości odbywały się w Łucku na Ukrainie. Wydaje mi się, że jako artysta mam obowiązek poprzez muzykę dawać świadectwo naszej historii.

- Podobno pierwsze utwory skomponował pan jako czternastolatek?

Tak. A do wykonywania własnych kompozycji zachęcił mnie profesor Henryk Mikołaj Górecki, światowej sławy polski kompozytor. To właśnie podczas wspólnych koncertów wybrzmiały dziś znane i lubiane przez publiczność utwory. Cieszy mnie niezmiernie,że moje kompozycje zyskały uznanie także Krzysztofa Pendereckiego i były wykonywane podczas wspólnych koncertów w całej Polsce.

- A na jaki koncert zaprosi pan w najbliższym czasie radomian?

-9 kwietnia w klasztorze Bernardynów odbędzie się koncert„Kwietniowy smutek o potędze huraganu. Anologia smoleńska”. Zapraszam.