Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy rok niestety nie będzie tani, niech będzie chociaż trzeźwy!

Marcin Radzimowski

Rozpoczął się nowy rok a wraz z nim wiele osób postanowiło wziąć się za siebie i coś poprawić. W swoim postępowaniu, w życiu, pracy i w życiu prywatnym. Niektórzy być może swoje noworoczne postanowienia wykreowali pod wpływem bąbelków szampana i takim postanowieniom realizacji raczej wróżyć nie ma co. Zresztą, jak zauważają psycholodzy, w ogóle mamy słomiany zapał do realizacji postanowień. Widać to na siłowniach i w klubach fitness, gdzie wzmożony ruch panuje zwłaszcza w pierwszych miesiącach każdego roku. Często właśnie za sprawą realizacji postanowienia o zrzuceniu zbędnych kilogramów. Z czasem zapał mija a postanowienie zostaje odłożone na kolejny rok. Podobnie z innymi planami: rzucenie palenia, poświęcenia więcej czasu bliskim, czy zrobienie profilaktycznych badań po latach unikania lekarzy. Wychodzimy z założenia, że przecież za rok też będzie nowy rok...

Każdy z nas chciałby w gazecie przeczytać, że od nowego roku będzie taniej. O tym, że mniej zapłacimy za gaz, za energię elektryczną, czynsz w spółdzielni i za ciuchy w sklepach. No i o tym, że tańsze będzie ubezpieczenie auta, w aptekach leki kupimy za pół darmo a w sklepach na łeb na szyję spadną ceny wędlin, chleba, masła i paru innych produktów. No, pomarzyć można, choć konfrontacja tych marzeń z faktami wyjdzie mało przyjemnie. Będzie więc drożej i to w wielu przypadkach, zazwyczaj tych najbardziej „dających po kieszeni”. Pocieszać się można tym, że wzrosną płace minimalne, co w pewnym stopniu sprawi, że podwyżki będziemy odczuwać mniej dotkliwie. Nie ma się jednak co łudzić, że przez te podwyżki płac przeciętny Kowalski stanie się bogaty. By tak się stało, może warto zaryzykować i zagrać w grę losową? Póki jeszcze ceny kuponów nie zostały podwyższone...

W Zielonej Górze pijany za kierownicą zabił autem dwie nastolatki. Pijani kierowcy samochodów dali też znać o sobie na mazowieckich drogach, a w czasie sylwestrowej akcji „Trzeźwy poranek” policjanci zatrzymali 31 nietrzeźwych. Dlaczego tak jest? Niestety, wielu z nas wciąż uważa jazdę po pijaku za rodzaj nieszkodliwego wybryku, którym można się nawet chwalić przed kolegami. Pomyślmy chwilę o konsekwencjach. Nie wiem, jak podobałaby się Wam perspektywa spędzenia reszty życia w łóżku jako tetraplegik, czyli osoba dotknięta paraliżem wszystkich czterech kończyn. Tetraplegia często dotyka ofiary wypadków drogowych. A może kara długoletniego więzienia z ustawowymi trzema metrami powierzchni dla każdego osadzonego? Też lubię pić alkohol, ale świadomość możliwych następstw jazdy po pijaku skutecznie mnie od niej odstrasza. Czego i Wam w Nowym Roku życzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie