Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O mało nie rozjechał człowieka... walcem, bo był pijany

/mod/
Operator maszyny miał prawie 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

W czwartek przed południem szydłowiecka policja otrzymała zgłoszenie od anonimowego mężczyzny. Dzwonił z telefonu komórkowego. Podejrzewał, że kierowca walca, na którego natknął się w Chustkach pod Szydłowcem, może być pijany.

- Mężczyzna twierdził, że o mało go nie rozjechał - mówią policjanci z Szydłowca.

Zaraz po zgłoszeniu funkcjonariusze pojechali do Chustek.

- Na miejscu budowy zastali pracujący walec na drodze bocznej tuż przy skrzyżowaniu z ruchliwą trasą numer 7 - wyjaśnia Dariusz Gawęda, rzecznik szydłowieckij policji. - Operator ciężkiego walca ugniatał asfalt na drodze w Chustkach.

Okazało się, że anonimowy rozmówca miał rację. W wydychanym powietrzu operator walca, 65-letni mieszkaniec Radomia, miał prawie 1,7 promila alkoholu.

Mężczyzna błyskawicznie stracił uprawnienia do kierowania maszynami drogowymi. Może stracić także pracę. Na pewno zaś odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwym. Policjanci podkreślają, że gdyby nie anonimowy telefon, nie wiadomo, jak skończyłaby się ta pijana jazda walcem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie