W poniedziałek tuż przed północą policyjny patrol podczas pieszego obchodu jednego z osiedli Lipska, otrzymał informację, że po ulicy Osiedlowej chodzi dziwnie zachowująca się kobieta. Została odnaleziona, była mocno zziębnięta.
- Policjanci umieścili staruszkę w radiowozie. Zdołali tylko uzyskać imię i nazwisko kobiety oraz informację, że poszukuje swojego męża. Mundurowi skontaktowali się z oficerem dyżurnym, gdzie potwierdzone zostały personalia 80-letniej kobiety - informował Tomasz Wielicki, oficer prasowy lipskiej policji.
Policjanci zawieźli kobietę do jej domu, kilka kilometrów od Lipska. Drzwi mieszkania były otwarte, w środku działał włączony telewizor . Patrolujący ponownie skontaktowali się z dyżurnym oraz z dzielnicowym, który stwierdził, że kobieta mieszka samotnie, a jej małżonek od kilku lat nie żyje. Ustalono też, że staruszka ma syna. Kobieta został tam zawieziona i pozostawiona pod jego opieką.
- W nocy z poniedziałku na wtorek na zewnątrz panowały uciążliwe warunki atmosferyczne, silny wiatr i niska temperatura otoczenia 0 C. Gdyby nie natychmiastowa pomoc i szybka interwencja funkcjonariuszy młodszego aspiranta Jerzego Mierzejewskiego i sierżanta sztabowego Marcina Kręgla, kobieta mogłaby się wyziębić. Apelujemy do wszystkich osób, które mają swoich bliskich w starszym wieku, o troskliwą opiekę. Pamiętajmy, aby nie pozostawiać ich w osamotnieniu, zwłaszcza teraz w okresie zimy - podkreślił Tomasz Wielicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?