Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O mały włos od tragedii przy cmentarzu w Chlewiskach. Pijany kierowca został szybko zatrzymany

/mod/
Kierowca auta, 44-letni mieszkaniec Nowego Miasta nad Pilicą, miał w organizmie 2,4 promila alkoholu.

W dzień Wszystkich Świętych około godziny 17 na zatłoczony parking przed cmentarz parafialny w Chlewiskach przyjechało niebieskie renault laguna. Kierowca auta zaczął wykonywać dziwne manewry, cofał to znów ruszał do przodu, taranując niemal stragany ze zniczami i kwiatami. Jego zachowanie było bardzo dziwne. Znalazł się mężczyzna, który na ten widok szybko zareagował.

- Był to młodszy aspirant Marcin Gołosz z drugiego Komisariatu Policji w Radomiu, który prywatnie przyjechał na groby rodziny do Chlewisk - tłumaczy Dariusz Gawęda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. - Przypuszczał, że kierowca jest nietrzeźwy i natychmiast podbiegł do niego.

Zgasił silnik, zabierając kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu. Powiadomił szydłowiecką komendę. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy zbadali kierowcę na zawartość alkoholu. Okazało się, że 44-letni mieszkaniec Nowego Miasta nad Pilicą w powiecie grójeckim miał 2,4 promila alkoholu w wdychanym powietrzu.

- Zdecydowane działanie policjanta z pewnością zapobiegło jakiemuś nieszczęściu, które mogło wydarzyć się na zatłoczonym wyjątkowo cmentarzu, a być może kolejnej tragedii na drodze - dodaje Dariusz Gawęda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie