Targi w takiej formie i w takiej skali odbywały się w E’Leclerc po raz pierwszy. Wyboru dostawców dokonywał osobiście Tomasz Renard, dyrektor radomskiego supermarketu, który kiedyś pracował w firmie zajmującej się dystrybucją win.
- Udało nam się zaprosić różnych dostawców, w sumie prezentujemy około 400 rodzajów win. Nie tylko pochodzących z Francji, ale także z innych krajów świata, jak chociażby z Chile czy Gruzji - mówił Tomasz Renard.
Oferowane w Dniu Targów wina były młode rocznikami a ich cena znacznie nisza, niż obowiązująca na co dzień w sklepach. Zdaniem dyrektora była to dobra okazja, by zrobić sobie zapas win, które za kilka lat osiągną znacznie wyższą cenę.
Ale była to także okazja do degustowania wybranych win, porównywania smaków, bukietów i tego wszystkiego, co składa się na winny świat. Oprócz rozpoznawalnych smaków cabernet sauvignon, merlot czy syraha zachwycały znakomite francuskie kupaże nawet sześciu gatunków.
Targi stały się również okazją do rozmów z somelierami, którzy nie tylko serwowali wina, ale także chętnie opowiadali o tym, skąd one pochodzą, jak się wytwarzane, jakie potrawy z nimi najlepiej smakują. A jak potrafią smakować przekonywał się każdy, kto spróbował pysznych przystawek przygotowanych przez hotel Awiator.
Specjalne stoisko z częścią wina prezentowanych podczas Targów będzie czynne w "E.Leclerc" jeszcze kilka dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?