Obrazy znanego reżysera Andrzeja Wajdy na wystawie w Radomiu (zdjęcia)

To już obrazy samego Andrzeja Wajdy - między innym portret pierwszej żony artysty, malarki, Grażyny Otremby - pokazuje Mieczysław Szewczuk

(fot. Barbara Koś)

Ta niewielka wystawa prac wybitnego reżysera znajduje się na dużej ekspozycji poświęconej twórczości absolwentów "Kochanowskiego".

- Dla czytelności umieściliśmy ją na parterze - tłumaczy Szewczuk.

Ta niewielka ale niezwykle cenna wystawa składa się z trzech części. Pierwsza to dary, jakie Andrzej Wajda i jego żona, Krystyna Zachwatowicz, przekazali kolekcji Muzeum Sztuki Współczesnej.

Druga to obrazy i rysunki samego Andrzeja Wajdy a trzecia to powstałe w Radomiu rysunki Leszka Wajdy, brata reżysera, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, nigdy dotąd nie pokazywane.

Leszek Wajda w latach 1948 - 1953 studiował na Wydziale Architektury Wnętrz krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od 1953 roku działał twórczo w zakresie architektury wnętrz i projektowania wystaw.

- Przypomnę, że Andrzej Wajda także chciał studiować w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych - mówi Mieczysław Szewczuk. - Wyjechał z Radomia w roku 1946 by studiować tam malarstwo. I studiował je.
Kiedy jednak zobaczył doskonale obrazy Andrzeja Wróblewskiego powiedział- o, nie. Jak tak nigdy nie potrafię. I poszedł do szkoły filmowej…Dzięki temu mamy wybitnego reżysera.

Obaj Wajdowie należą do pierwszego pokolenia uczniów, "Kochanowskiego", którzy zostali artystami.

- Prawdopodobnie nikt z uczących się w tej szkole przed wojną nie poświęcił się sztuce- mówi Szewczuk. - To podwójnie wzmacnia wyjątkowość naszej wystawy.

To namalowane przez Andrzeja Wajdę członkowie rodziny Wajdy

(fot. Barbara Koś)

To rysunki Leszka Wajdy, brata reżysera, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie

(fot. Barbara Koś)