Oburzenie po próbnej maturze! Arkusz to kopia zadań z 2015 roku. Część uczniów z Kielc zrezygnowała z pisania testu

Próbna Matura 2020 po raz pierwszy przeprowadzana jest zdalnie. Uczniowie rozwiązują arkusz w domach, a potem przesyłają go nauczycielom. Jakież było zdziwienie młodzieży jednej z kieleckich szkół, kiedy w trakcie rozwiązywania testu zorientowała się, że już gdzieś widziała te pytania.

Porównaj arkusze

a tutaj dla porównania maturalny arkusz z języka polskiego z 2015 roku

- Mieliśmy grupę na messengerze i wszystkim te pytania wydały się dziwnie znajome. Skopiowaliśmy treść jednego z pytań, wrzuciliśmy w internet i otworzył nam się arkusz maturalny z czerwca 2015 roku - wyjaśnia maturzysta prosząc o anonimowość. Chłopak dodaje, że wtedy wszyscy uświadomili sobie, że ten arkusz przerabiali na lekcji i wszyscy odstąpili od dalszego rozwiązywania testu. - Przecież to nielogiczne. Ten próbny egzamin miał stanowić przygotowanie do majowej matury, a nie dostaliśmy nic nowego. Nawet jak nauczyciel robi poprawę sprawdzianu to przygotowuje nowe pytania - mówił zniesmaczony całą sytuacją uczeń.

O komentarz poprosiliśmy Centralną Komisję Egzaminacyjną. Czekamy na odpowiedz mailową

Przypominamy, że publikacja arkuszy próbnego egzaminu maturalnego ma pomóc uczniom w przygotowaniu się do matur w czasie, gdy w szkołach nie odbywają się lekcje w formie tradycyjnej. - Zadania można rozwiązać w dowolnym czasie; ważne, żeby trzymać się limitu czasu na stronie tytułowej. Próba: jest dobrowolna, daje uczniowi możliwość sprawdzenia się, NIE JEST na ocenę!" - przypomniała w środę Centralna komisja Egzaminacyjna na twitterze.