Oby Radom świętował tak co roku

NAPISZ DO NAS

NAPISZ DO NAS

Jeśli chcesz się z nami podzielić swoimi przeżyciami związanymi z rocznicą śmierci Jana Pawła II napisz do nas na adres [email protected]. Wybrane teksty zamieścimy na naszym portalu.

Tłumy ludzi przybyły na aleję Jana Pawła II w Radomiu, by upamiętnić rocznicę śmierci naszego rodaka.

Obchody rozpoczęła msza odprawiona w radomskiej katedrze przez biskupa ordynariusza Zygmunta Zimowskiego. Po mszy ludzie skierowali się w stronę alei Jana Pawła II, gdzie odbył się uroczysty koncert upamiętniający postać Sługi Bożego. W godzinę Jego śmierci, jak co roku, zgasły światła, a wierni odśpiewali "Barkę" - ulubioną pieśń Papieża.

- Moim zdaniem, koncert był świetnym pomysłem. Jestem pewny, że sam Papież z chęcią posłuchałby takiego chóru. To jest nowoczesne świętowanie rocznicy śmierci, no ale w końcu mamy XXI wiek - ocenił student Wyższej Szkoły Handlowej.

Nie wszyscy jednak byli pod wrażeniem. - Jestem wprost zirytowana! Nie rozumiem jak można w takim miejscu, o takiej porze, sprzedawać watę cukrową i obwarzanki. Ludzie zapominają, że to jest rocznica śmierci, czyli smutna uroczystość, a nie jakieś wesołe miasteczko - oburzała się jedna z uczestniczek obchodów.

To prawda. Sprzedaż takich rzeczy to jest lekka przesada. Z drugiej strony jednak myślę, że uroczystość ta wzmacnia więzi międzyludzkie. To chyba jeden z niewielu dni, kiedy jest na ulicy tak…przyjaźnie, pięknie. Oby Radom świętował tak co roku.