Ochotnicy, wystąp! Radomianie pchają się do... rezerwy

Od 1 lipca Wojskowe Komendy Uzupełnień przyjmują chętnych do Narodowych Sił Rezerwowych. To nowy rodzaj służby wojskowej, który cieszy się już całkiem dużym zainteresowaniem mieszkańców naszego regionu.
- Nie ma już w Polsce obowiązkowej służby wojskowej, a armia musi uzupełniać swoje szeregi, a także mieć kadry, które mogą być powołane do służby w sytuacjach kryzysowych. To zadanie mają wypełniać Narodowe Siły Rezerwowe. W tym roku przyjmowane są do tego rodzaju służby tylko osoby, które odbyły zasadniczą służbę wojskową, albo przeszły przeszkolenie wojskowe - wyjaśnia pułkownik Zbigniew Adamczyk, Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Radomiu.

WIĘCEJ NIŻ REZERWISTA

Narodowe Siły Rezerwowe to rodzaj służby ochotniczej. Kandydat zgłasza się do Wojskowej Komendy Uzupełnień, następnie wpisywany jest do bazy danych osób chętnych do służby i uzyskuje pełne informacje związane ze służbą. Podstawą wstąpienia do Narodowych Sił Rezerwowych jest złożony wniosek do Wojskowego Komendanta Uzupełnień przez żołnierza rezerwy.
Następnym krokiem jest zawarcie kontraktu z dowódcą jednostki wojskowej na określone stanowisko. Rezerwista nadal jest cywilem, ale pozostaje w dyspozycji do wykorzystania w przypadku realnych zagrożeń militarnych i niemilitarnych, w kraju jak i poza granicami. Może być wykorzystywany w przypadku klęsk żywiołowych, sytuacjach kryzysowych, w misjach wojskowych, a także bierze udział w ćwiczeniach.

TEŻ KOBIETY

W Radomiu zainteresowanie nowym rodzajem służby zgłosiło około 200 osób. Są wśród nich również kobiety - to osoby pracujące w służbie zdrowia i zainteresowane stanowiskami medycznymi w wojsku.
Wojsko dba o swoich rezerwistów. Wczoraj niezwykle uroczystą oprawę miało spotkanie Komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień w Radomiu z rezerwistami, którym wręczono patenty oficerskie. Przy okazji trzem osobom - kandydatom do Narodowych Sił Rezerwowych - wręczono listy gratulacyjne.