Od marca wielka akcja czipowania psów w Radomiu

Sprawdziliśmy

Sprawdziliśmy

Urządzenia do sczytywania danych z czipów będą posiadali lekarze weterynarii oraz strażnicy miejscy. Osoby, które nie zaczipują swojego psa będą upominane tylko do połowy roku. Później za brak czipa właściciel może zostać ukarany mandatem karnym do 500 złotych.

Od 1 marca właściciele psów będą musieli obowiązkowo zaczipować swoich pupili. Magistrat już zakupił 4 tysiące mikro urządzeń, które przekaże radomskim lecznicom.

NIEGROŹNE

Czipy to nic innego jak mikroprocesory, które zawierają tylko 15 cyfrowy kod. - Spełniają normy ISO, są wielkości ziarnka ryżu i wykonane są z biokompatybilnego szkła - mówiła Katarzyna Zwierzchowska, weterynarz. - Dzięki czemu nie powodują alergii ani stanów zapalnych.

Ich wszczepianie odbywa się za pomocą podskórnego zastrzyku w połowie szyi zwierzęcia. Zabieg jest bezbolesny a raz wszczepiony czip służy psom całe życie.

Mikroczip jest urządzeniem pasywnym i uaktywnia się tylko w kontakcie z czytnikiem, który go dekoduje i wyświetla numer. - Nie emituje żadnych fal i wbrew obawom niektórych, urządzenia nie wychwycą żadne GPS-y - uspakaja Katarzyna Zwierzchowska.

SAME KORZYŚCI

Korzyści z czipowania są wielowymiarowe. - Dane psa i jego właściciela są chronione - zapewnia weterynarz. - I przede wszystkim ułatwiają jego odnalezienie w przypadku zagubienia.
Nowe zalecenia znacznie ułatwią też pracę strażnikom miejskim. - Bywały przypadki, że właściciel wypierał się swojego psa - mówi Piotr Stępień, rzecznik radomskiej straży miejskiej. - Nie mieliśmy jak sprawdzić czy mówi prawdę. Teraz dzięki czytnikowi czipów szybko ustalimy, do kogo należy pies.

Jak dodał, wałęsające się bez opieki psy będą albo odwożone do właścicieli albo w przypadku braku czipów do schroniska. - Łatwiej będzie ukarać i wyegzekwować pokrycie szkód przez właściciela psa - dodał.

KTO PIERWSZY TEN LEPSZY

Czipowianie ma przede wszystkim kontrolować zjawisko podrzucania zwierząt. - Sądziliśmy, że właściciele psów będą się buntować przeciwko takiemu rozwiązaniu, ale okazało się, że popierają naszą inicjatywę - mówiła Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Radomiu. - Jest bardzo duże zainteresowanie akcją.

Od marca można samemu wybrać lecznicę na terenie Radomia, która podpisała umowę z magistratem. Lista placówek będzie znana już w lutym. Pierwsze cztery tysiące czipów magistrat przekaże nieodpłatnie. - Właściciel psa z Radomia poniesie tylko koszty usługi, czyli 15-20 złotych - mówi dyrektor.

Po wyczerpaniu tej puli dodatkowo trzeba będzie zapłacić za czipa, którego cena wyniesie również około 15-20 złotych.

Czipowanie psów może się odbyć tylko u weterynarza. Konieczna jest książeczka zdrowia i aktualne szczepienia. Lekarz po zaczipowaniu psa przekaże dane identyfikacyjne zwierzęcia do Urzędu Miejskiego, by wprowadzić je do europejskiej bazy danych.

W schronisku wszczepianie mikrourządzeń psom rozpocznie się jeszcze w styczniu, magistrat przekazał placówce ponad tysiąc czipów.