Z zażenowaniem czytam o tym jak ktoś parkuje na miejscu osoby niepełnosprawnej, szczególnie dziecka, z przekonaniem, że nic złego się nie dzieje.Przecież koperta to kolejny królewski przywilej, w długiej liście ułatwień: zasiłki, zapomogi, nauczanie indywidualne, turnusy rehabilitacyjne... Przecież ci rodzice nie pracują, to mają czas na szukanie miejsca parkingowego. Przecież „ja tylko na chwilę”, „tylko tu, do sklepu”, „aa, tu tak ciasno na osiedlu, postawię, nic się nie stanie”. Naprawdę chcielibyście być na ich miejscu? Nie mieć możliwości poprowadzić dziecka na spacer za rękę? Nie oczekiwać, że przyniesie świadectwo z czerwonym paskiem? Wiedzieć, że w każdej minucie życia będzie zależnym od innych? Za cenę koperty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?