Komercja na nekropolii
- Ulotki położone na grobach, a może nawet przyklejone, zauważyłem na co najmniej 7 grobowcach. Były też na grobie mojego ojca. Czy naprawdę komercja musi docierać nawet w takie miejsca? - pyta czytelnik chcący zachować anonimowość, który przysłał nam zdjęcia ulotek.
Jego zdaniem takie akcje reklamowe można porównać do reklam przyklejonych komuś na jego prywatnym domu z informacją ile będzie kosztował remont tego budynku.
- To był nasz spontaniczny pomysł. Przecież to nie jest dla nikogo uwłaczające ani nikogo nie krzywdzi - mówi Tomasz Mordka, właściciel zakładu kamieniarskiego.
Zrujnowane nagrobki
Tomasz Mordka wyjaśnia, że chodziło mu nie tylko o reklamę, ale też wskazanie rodzinom zmarłych, które nagrobki wymagają naprawy albo renowacji.
- Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że o grobowce trzeba dbać, a niektóre wymagają wymiany. Zdarza się, że przez popękane płyty widać trumny. Co jest złego w tym, że zwracamy komuś uwagę o konieczności naprawy grobowca? - pyta właściciel zakładu kamieniarskiego.
Dodaje, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że remont grobowca nie jest tak kosztowny jak wydaje się niektórym. Ulgi i promocje wynikają z kolei z rosnącej konkurencji na rynku. Tylko na jednej ulicy Ofiar Firleja w Radomiu jest kilkanaście firm i zakładów kamieniarskich.
Co na to dyrekcja?
Jan Maciaszek, dyrektor cmentarza komunalnego na Firleju, o sprawie dowiedział się od nas. - Nikt do nas nie zwracał się o zgodę na przeprowadzenie takiej akcji reklamowej i promocyjnej. Ale gdyby nawet była taka prośba, to oczywiście spotkałaby się z odmową - mówi Jan Maciaszek. Dodaje, że w żadnym przypadku i w żadnej formie nie jest możliwe umieszczanie reklam na cmentarzu. - Miejscem dla reklam jest prasa, telewizja, bilboardy, ale na pewno nie cmentarz - mówi dyrektor. Nikt zresztą nie może niczego umieszczać na cudzych nagrobkach. - To jest miejsce opłacone przez bliskich zmarłego - dodaje Jan Maciaszek.
Obiecuje, że zajmie się całą sprawą. Sprawdzi, gdzie rozłożono reklamowe ulotki i przeprowadzi rozmowę z właścicielem zakładu kamieniarskiego. Z kolei Tomasz Mordka, właściciel zakładu kamieniarskiego przekonuje, że jego akcja nie podobała się tylko konkurencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?