Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogórkowa jest fajna

Jerzy STOBIECKI <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Reprezentacyjny libero Czech, Premysl Obdrzalek do Jadaru Radom trafił z ekstraklasy austriackiej. Nie może doczekać się przyjazdu żony i syna, a wolny czas spędza na tworzeniu strony internetowej.

Premysl Obdrzalek polubił naszą kuchnię, ale najbardziej odpowiadają mu czeskie potrawy.

O SOBIE

Siatkarzem został przez... niecierpliwość. Jako nastolatek z gronem kolegów z podwórka zastanawiał się, czym zająć się w czasie wolnym. Zdecydowali, że spróbują swoich sił w piłce nożnej. Po miesiącu, gdy na treningach głównie biegali, zamiast uczyć się grania, zniecierpliwieni nastolatkowie zmienili zdanie i postanowili zapisać się na siatkówkę. Tam od razu zaczęli grać i stwierdzili, że siatkówka jest lepsza niż piłka nożna.

- Spodobało mi się - wspomina. - Grałem na początku na pozycji przyjmującego, gorzej było z atakiem. Razem ze mną grał wtedy Marek Nowotny, który obecnie występuje w Sissley Trevisso. On natomiast dobrze atakował, ale nie potrafił przyjąć. Razem tworzyliśmy dobry duet.

Po pewnym czasie trener zadecydował, że będzie grał jako libero. Propozycja spodobała mu się i szybko "odnalazł się" na tej pozycji, chociaż uważa ją za niewdzięczną, ale i odpowiedzialną.

- Błąd atakującego czy blokującego można naprawić. Mojego już nie. Ale nie boję się tej odpowiedzialności - podkreśla.

O SIATKÓWCE

W swojej karierze grał w czeskich klubach, a w ostatnim sezonie w najbardziej znanym austriackim zespole Aon hotVolley Wiedeń. Trzy lata temu, gdy został uznany za najlepszego libero czeskiej ekstraklasy, był bliski podpisania umowy z Płomieniem Sosnowiec. Na przeszkodzie stanęła kontuzja kręgosłupa.

- Kręgi uciskały na nerw, musiałem przejść operację. Szybko wróciłem do zdrowia, ale z kontraktu w Sosnowcu nic nie wyszło. Trafiłem do Opawy, gdzie spotkałem kolegę ze Zlina, rozgrywającego Tomasa Malcika. Tak się złożyło, że od tamtej pory gramy razem. Jadar to trzeci klub, w którym wspólnie występujemy.

Uważa to za duży plus. Doskonale rozumieją się na boisku. Przewidują swoje zagrania, a że siatkówka to sport drużynowy, takie zgranie jest potrzebne. Ostatnie występy swojej reprezentacji określa wprost jako nieudane. W barażach o awans do mistrzostw Europy Czesi przegrali z Niemcami i po raz pierwszy od 17 lat zabraknie ich w finale mistrzostw Starego Kontynentu.

O RODZINIE

Od kilku tygodni libero radomian mieszka sam, żona Pawla z synkiem Dawidem zostali w rodzinnym Starym Mieście. Ale wkrótce przyjadą do Radomia.

- Nie ma ich, bo żona naprawia samochód - śmieje się Premysl. - Gdy wracałem ze zgrupowania kadry, pękł pasek rozrządu, silnik bardzo się popsuł i trzeba wstawić nowy.

To pierwsza dłuższa rozłąka z najbliższymi od chwili urodzenia się 17 miesięcy temu Dawida. Do tej pory zawsze mieszkali razem. W Wiedniu Pawla zwiedzała galerie i muzea, a wieczorami opowiadała o tym zmęczonemu treningami mężowi. Żartuje, że gdyby nie żona, nie wiedziałby w jak pięknym mieście mieszkali. Pawla również grała w siatkówkę w Olomońcu i Libercu. Zakończyła karierę ze względu na kontuzję kolana.

O POLSCE I CZASIE WOLNYM

Przed przyjazdem do Radomia kupił sobie słownik polsko-czeski i zaczął się uczyć naszego języka. Rozmawiał też z wieloma Czechami, którzy znają nasz kraj.

- Wiele dobrego słyszałem o waszych polewkach, czyli zupach i muszę przyznać, że faktycznie są pyszne. Szczególnie smakują mi ogórkowa i żurek. Jeszcze nie próbowałem bigosu, ale słuchając z czego jest przyrządzony myślę, że powinien być dobry.

Najbardziej smakuje mu jednak kuchnia czeska ze sztandarowymi knedlikami. Lubi też ryby, najbardziej te, które złapie sam.

- Wędkarstwem zainteresował mnie tata, chodziliśmy razem na ryby. Mieszkam nad Morawą, w okolicy jest wiele martwych odnóg rzeki, w których aż roi się od ryb.

W Radomiu nie był na rybach. Trenuje dwa razy dziennie i nie ma czasu, a przede wszystkim... polskiej karty wędkarskiej. Dlatego wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem i komputerem. Czeski libero ma nawet własną stronę internetową. Pod adresem www.premek.info znajdują się zdjęcia i informacje o siatkarzu, jego karierze i rodzinie. Prowadzi także blog, czyli internetowy pamiętnik.

W Radomiu najbardziej zaskoczyło go zainteresowanie kibiców siatkówką. Po sparingowych meczach z Węgrami zastanawia się, ile osób będzie przychodzić na mecze ligowe.

Premysl Obdrzalek

Siatkarz Jadaru Radom, 29 lat. Wychowanek Fatry Zlin, grający na pozycji libero. Były zawodnik czeskich klubów: VK Perstejn, Dukla Liberec, VK Opawa i austriackiego Aon hotVolleys Wiedeń. Reprezentant Czech, ma na koncie 55 występów w reprezentacji. W 2003 roku z reprezentacją Czech zajął czwarte miejsce w lidze światowej, dwukrotny mistrz Czech (z Fatrą Zlin i Duklą Liberec). Najlepszy libero czeskiej ekstraklasy w 2003 roku. Żonaty. Żona Pawla, syn Dawid.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie