Ojciec z synem zginęli w dramatycznym wypadku na krzyżówkach pod Gielniowem. To kolejna tragedia na tym feralnym skrzyżowaniu

W czwartek 28 maja około godz. 15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przysusze został powiadomiony o wypadku drogowym na drodze krajowej numer 12 na tak zwanych krzyżówkach gielniowskich. Tu przecinają się dwie ważne drogi: krajowa dwunastka i droga wojewódzka numer 728.

Zderzyły się trzy samochody

Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym, 28 – letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego, jadąc drogą wojewódzką numer 728, na skrzyżowaniu z dwunastką, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem Gaz, w skutek czego doprowadził do zderzenia z tym pojazdem, a następnie pojazdy uderzyły w prawidłowo jadący pojazd ford focus, którym kierował 56 – letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego. W wyniku zdarzenia, śmierć na miejscu ponieśli 67 i 42 – letni mieszkańcy powiatu opoczyńskiego, podróżujący pojazdem Gaz, natomiast kierujący pojazdem ciężarowym oraz kierujący i 15 – letni pasażer forda, z obrażeniami zostali odwiezieni do szpitali.

Na miejscu przez wiele godzin pracowały służby (policja, straż pożarna), które zabezpieczały miejsce zdarzenia, ustalały też jego przebieg, a następnie usuwały rozbite pojazdy. Ruch odbywał się wahadłowo. Występowały duże korki.

- Ten 67 - letni mężczyzna, to mój kolega, z którym chodziłem do szkoły, a druga ofiara śmiertelna, to jego syn. Bardzo współczuje rodzinie zmarłych. Znałem ich, pochodzili z Brzezinek w naszej gminie, a potem przenieśli się do Opoczna - mówi Władysław Czarnecki, wójt Gielniowa.

Tragedie od lat

Od kilkunastu lat, co pewien czas pojawiają się apele mieszkańców gminy i kierowców, by poprawić stan bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu.

- Po zapadnięciu zmroku nie życzymy nikomu aby znalazł się tam sam bo będzie się czuł jakby był w środku lasu lub dżungli, wielki strach i zgroza bo rośnie tam ze wszystkich stron młody zagajnik i nie ma ani jednej lampy ulicznej a powinno być kilkanaście. My sami kilka razy w tygodniu przejeżdżamy późnym wieczorem przez to skrzyżowanie i dostajemy gęsiej skórki bo jest tak ciemno a gdy jest jeszcze do tego mgła to kilka razy otarliśmy się prawie o kolizję - czytamy w piśmie mieszkańców, przysłanym nam do redakcji kilka tygodni temu.

W przeszłości wielokrotnie pisaliśmy o tym skrzyżowaniu, dochodziło tam do wielu wypadków, także tragicznych. Od tamtej pory poprawiło się oznakowanie krzyżówek. Na jezdni zostały zamontowane tak zwane pasy akustyczne, jest też lepsze oświetlenie znaków, także dzięki panelom słonecznym.

- Te światła pulsacyjne są naprawdę dobrze widoczne, zwłaszcza w nocy. Tym razem do wypadku doszło w dzień - dodaje Władysław Czarnecki.

Teren skrzyżowania należy do Dyrekcji Generalnej Dróg Krajowych i Autostrad. Jak nam niedawno tłumaczyła Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie, GDDKiA wykonała szereg działań poprawiających bezpieczeństwo na omawianym skrzyżowaniu. Jest tam: doświetlenie przejść dla pieszych poprzez Solarny System Oświetlenia Drogi, są aktywne znaki Stop, jest znak informujący o przejściu dla pieszych umieszczony nad jezdnią. Ponadto jest znak ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę.

Policjanci apelują do kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Bardzo ważne jest również kierowanie pojazdem tylko i wyłącznie wtedy, gdy nie jesteśmy zmęczeni, a także możemy w pełni zachować koncentrację i podejmować odpowiedzialne decyzje na drodze. Ważne jest również stosowanie się do poziomych i pionowych oznakowań na drodze. Warto pamiętać, że pośpiech jest bardzo złym doradcą i często, zwłaszcza na drodze - może skończyć się tragicznie.