Około 140 uchodźców otrzymało numer PESEL w powiecie białobrzeskim. Najwięcej w gminach Promna i Białobrzegi

W środę, 16 marca, ruszyła rejestracja uchodźców z Ukrainy i nadawanie im numeru PESEL. Ukraińcy mają otrzymać pełne wsparcie od dnia, w którym przekroczyli granicę. Data złożenia wniosku nie wpływa na otrzymaną pomoc, dlatego nie trzeba tego robić natychmiast. Uchodźcy mogą się zgłaszać do urzędów gmin, w których zamieszkali. Tam otrzymują tymczasowy numer PESEL, uprawniający do wszelkich świadczeń i dający dostęp do systemu opieki zdrowotnej.

W powiecie białobrzeskim najwięcej numerów PESEL nadano w Urzędzie Gminy Promna - ponad 50 oraz Urzędzie Miasta i Gminy Białobrzegi - 30. W gminie Stromiec nadano 19 numerów PESEL, w Stara Błotnica - 20, w gminie Wyśmierzyce 15 i najmniej w gminie Radzanów, zarejestrowano tam kilka osób z Ukrainy.

Problemem jest to, że urzędy i ich wydziały ewidencji ludności równocześnie obsługują mieszkańców gminy i uchodźców wojennych. Zwykle zajmuje się tym jedna osoba. Poza tym samorządy nie otrzymały obiecane przez rząd sprzęty potrzebnego do rejestrowania wniosków o nadanie numerów PESEL, nie można więc nawet przesunąć dodatkowych urzędników do tych zadań, bo i tak nie mieliby na czym pracować.

Kłopotem jest też brak znajomości języka polskiego przez osoby, które zgłaszają się do urzędów. Pół biedy, jeśli mają komplet dokumentów, paszport. Trudniej jest z dziećmi, rodzice dysponują zazwyczaj tylko ich aktami urodzenia. Nieocenioną pomocą są tu mieszkańcy, którzy przyjęli ich pod swój dach. Sprawnie radzą sobie z tym w Urzędzie Gminy w Promnie, tam każdy kto zgłasza się po numer PESEL przychodzi z polskim "opiekunem", który pomaga wypełnić dokumenty, tłumaczy formalności.

Jak już pisaliśmy utrudnieniem jest też brak zdjęcia. Musi on spełniać ustawowe wymagania, podobne do tych, jak w przypadku dowodów osobistych wydawanych obywatelom Polski. W Białobrzegach każdy zgłaszający się dostaje przetłumaczoną na język polski ulotkę z adresami dwóch zakładów fotograficznych, które takie zdjęcia wykonują. Białobrzeski Urząd Miasta i Gminy umawia też uchodźców na konkretną godzinę, tak aby nie tworzyły się kolejki. W pozostałych gminach numerków nie ma, trzeba poczekac w kolejce. Ale też, jak zapewniają urzędnicy tłumów nie ma.

Również mieszkańcy, którzy przyjęli uchodźców z Ukrainy do własnych domów, będą mogli składać wnioski o dofinansowanie kosztów ich pobytu. To 40 złotych za dzień za osobę, której udzielone zostało schronienie. Bez wglądu na to, kiedy rodzina złoży wniosek o refinansowanie, to będzie ono przydzielone od momentu, w którym przyjęło się pod swój dach uchodźców z Ukrainy. Wnioski również składa się w urzędach gminy.